Życzę ci dnia pięknego
który ptacy na skrzydłach przyniosą.
Niech będzie ozłocony słońcem,
odbitym w błękicie obłoków,
wznoszonym podmuchu przestworzem.
I zapach trawy świeżej niech cię napełni;
Da iskrę życia i orzeźwi;
By w drogę iść twoją daleko- bliską.
Spotkaj znów nowe myśli i nowe słowa złote.
A szelest motylich skrzydeł,
niech lekko unosi cię stamtąd, gdzie trudno.
I zanosi tam,
gdzie ciepło bliskich rąk na ciebie czeka.
Gdzie głos ukochany wypełni ci serce spokojem.
Tam cisza ci zabrzmi w morzu codziennym, wezbranym.
Tam ukojenie znajdziesz.