piekło na życzenie (proza)
Piekło jest wtedy, kiedy ludzie, których kochasz najbardziej na świecie,
sięgają po twoją duszę i wyrywają ci ją. I robią to tylko dlatego, że mogą."
Jess Rothenberg, Po tamtej stronie ciebie i mnie
Wtedy jeszcze łudziłam się, że potrafię ugasić twoje. Na fotografiach przyklejonych starannie do lustra, widzę tylko to, czego potrzebuję. I nie dostrzegałam w oczach strachu ani prośby. Kilka miesięcy temu szłam po twoich śladach, ciągle gubiąc drogę. Robiłeś przystanki, by nie stracić mnie z pola widzenia. Bałam się przyznać przed sobą, że nigdy nie dorosnę, byś mógł w końcu się zakotwiczyć. Denerwowało mnie to, że zawsze masz rację.
Bo masz.
Któregoś zimowego poranka obiecałeś mi wieczną jesień. Uwielbiam rudości i szyby wyświęcone łezkami.
Przez chwilę coś we mnie zamarło...
A jeśli naprawdę będzie od teraz tylko jedna pora roku, to czy będę potrafiła żyć bez tęsknoty za rozgorączkowaną wiosną, albo rozpalonym latem?
A motyle? Co stanie się z motylami? Zabijemy je wszystkie w wyobraźni? No i twoje zimowe wiersze, kiedy piszesz o magicznych latarniach i wirujących śnieżynkach.
Tego dnia siedziałeś w błękitnej koszuli, paląc jednego Marlboro za drugim.
- Napiszesz coś dla mnie? - zapytałam zalotnie.
- Nie dzisiaj.
- Jak to? - Przez chwilę czułam się zawiedziona.
- Nie mam weny, widzisz te sine chmury? - Wskazał palcem za okno. - Każda z nich dopóki nie opadnie deszczem mieści w sobie miliony tajemnic. Nie chcę się tobą dzielić. Co moje, to moje... - uśmiechnął się.
Wtedy zrozumiałam, że chcesz więcej...
W pośpiechu zrobiłam rachunek sumienia, otworzyłam szafę wypełnioną czarnymi sukienkami, kolory lubię tylko w naturze. Czarny wydaje mi się neutralny i doskonale wpasowuje się w ciemność. A ja mam w sobie całą ciemność tego świata. Wątpliwości wbijały się coraz głębiej.
Bo nie potrafię dać szczęścia. Bo ciągle jestem wyautowana, histeryczna, a zmienne nastroje nieraz przyprawiały bliskich o zawrót głowy. Kiedy spojrzałeś na mnie kolejny raz, już to wiedziałeś.
- Nie martw się, zniosę tę huśtawkę emocjonalną.
- Wiem, ale nie chcę tego dla ciebie, bo z czasem będziesz widział tylko to, co wymuszę...
- W takim razie będziemy w tym samym piekle, szykuje się niezła zabawa. – Zaciągnął się papierosem mocniej, wydmuchując następną chmurę.
- Muszę się przejść...
Tego dnia wyszłam z naszego gniazda i nigdy nie wróciłam. Strach przed tym, że cię zawiodę był silniejszy od chęci próby zbudowania dojrzałej relacji.
Teraz mam piekło, bo nie piszesz.
Nie zadzwonisz... Zmieniłeś numer.
Nie jestem już twoja, niczyja...
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Tak bardzo nam brakuje miłości własnej, pewności, że jesteśmy wystarczający, że nie musimy udowadniać naszych uczuć, że nasze huśtawki potrafią być piękne :)
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam serdecznie - Bezka :))🍀🍀🍀
metafory.
Z największą przyjemnością.:)
Pozdrawiam ciepło - Bezka :))💖
Pozdro Gośka :)
Lepiej uciekać zanim człowiek zaangażuje się całym sobą i złamie drugiemu serce :))
Pozdrawiam ciepło - Gocha
A może jak się kogoś kocha jak szaleniec, to można czuć się przy nim wieczną porażką?
,,Bałam się przyznać przed sobą, że nigdy nie dorosnę" może nie warto się bać. Dorastamy gubiąc po drodze siebie.
Bezka pozdrawiam ciepło:)
Zawsze staram się pisać o miłości nieco inaczej, niż przywykliśmy czytać ;))
Pozdrawiam ciepło Michale - Bezka :))
"Któregoś zimowego poranka obiecałeś mi wieczną jesień." - choćby dla tej niejednoznaczności wrócę jeszcze do Ciebie... Przepraszam, ale "zalatany" jestem ostatnio (trochę w przenośni i trochę dosłownie😉). Na wszystko trzeba mieć czas, a opowiedzieć coś o tym co pisze ktoś inny to jeszcze trudniej niż napisać wiersz. Pozdrawiam😊
"- Nie martw się, zniosę tę huśtawkę emocjonalną." - huśtawka emocjonalna brzmi zbyt "fachowo" wobec lirycznej całości.
"Teraz mam piekło, bo nie piszesz.
Nie zadzwonisz... Zmieniłeś numer." - taka oczywistość - niezbyt na zamknięcie...
Pozdrawiam serdecznie😊
Pozdrowionka :-)
Pozdrawiam ciepło i dzięki, że czytasz Marku - Bezka :))
Do stóp chylę czoła z uznaniem i przy okazji całuję, bo tak każe mi mój fetysz.
Hmmm... To całowanie jako fetysz, interesujące;) Rozumiem, że w dłoń? Jak dżentelmen ?🙂
Dobrego dnia - Bezka :))
Jestem pod wrażeniem.
Pozdrowienia!
Wspaniale Cię gościć u siebie - Gocha :))
Bardzo życiowe!, z doskonałym mottem! Bardzo lubię Twoją prozę:)))
5/6
Buziaki i pisz koniecznie wiersze, ale i prozę!!!:))⭐💕😘
Pozdrawiam ciepło i ślę jamnicze szaliki ciepła - Gocha :))
Tak już jest że pozwalamy ranić się bliskim
Jak człowiek empatyczny to inni to wykorzystują
Sami sobie szykujemy piekło
Pozdrawiam 🦋
Pozdrawiam drogi Motylku - Bezka :))
Pozdrawiam ciepło i Jadzię również - Bezka :))
Ogromne gratulacje i przytulasy
Kłaniam się zawstydzona - Gocha :)) Dziękuję, że jesteś i czytasz!
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności