X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Mistrz Kraszewski o Mistrzu Twardowskim

Wiersz Miesiąca 0
proza wierszowana
2024-02-03 01:36
Pośród przyjemnego wieczoru letniego,
Nastrojem swym wyobraźnię rozbudzającego,
Pachnącego najrozmaitszym kwieciem i ziołami,
Zamierzył pióra Mistrz Kraszewski,
Napisać powieść o czarnoksięstwa Mistrzu Twardowskim,
By pokrzepić serca czytelników pod zaborami,

Urzeczony starymi ludu legendami,
Kryjącymi się w nich od wieków prawdami,
Wyłuskując co najistotniejsze z ich treści,
Pochylając się nad pożółkłymi kartkami,
Rozbudzając uśpione moce wyobraźni,
W duchu mówił do bohatera swej powieści:

„Zapomniany, legendarny Mistrzu Twardowski,
W starego powieściopisarza duszy,
Legenda twa zasiała ziarno ciekawości,
By zapełnił nią swej powieści karty,

W mrokach burzliwych polskich dziejów,
Nie brakło także i tajemniczych czarnoksiężników,
Za zasłoną ludzkiej niepamięci ukrytych,
W naszej pięknej cudownej historii,
Zasiewających skrycie ziarnko tajemnicy,
By po latach w legendach ciekawość rozbudzić,

Zdarzało się że i samym królom,
Służyliście wiernie czarnoksięską swą radą,
By wpływ na Rzeczypospolitą podstępem zdobyć.
Przypisywane wam było odwracanie nieurodzajów,
Zmarłych z zaświatów przywoływanie duchów,
By w rozpaczy potężnych monarchów utulić…

Gdy króla Zygmunta Augusta zżerały smutki,
Ty odmalowałeś mu ducha Barbary Radziwiłówny,
Przeto ja zaraz zapomniane twe losy,
Odmaluję na kartach mojej powieści,

Przeto już same twe narodziny,
Opiszę w aurze nadprzyrodzonej tajemnicy,
Naznaczonej diabelskim piętnem,
By ciekawość czytelników rozniecić,
Od pierwszej strony do lektury zachęcić,
Rozbudzić w każdym z nich nieznane mu emocje,

Przeto opiszę mój Mistrzu jak to mężnie,
Młodzieńcem będąc powędrowałeś w piekielne czeluście,
By naznaczony los swój odwrócić,
By odzyskać stary cyrograf ojcowski,
Przez samego Belzebuba podstępem zdobyty,
Nowe drogi swemu życiu wytyczyć…

Żyłeś przed wiekami w aurze tajemnicy,
Jako spowity domysłami królewski czarnoksiężnik,
Unieśmiertelniając swe nazwisko w polskiej historii,
Jako wielkiej tajemnicy niewidzialny pomnik,

Gdy na sabaty na Łysej Górze,
Zlatywały się na miotłach swych czarownice,
By całonocne harce wyprawiać,
Ty tajemniczy Mistrzu późnymi wieczorami,
Siedziałeś wciąż pochłonięty swymi licznymi księgami,
By wszelkie tajemnice wszechświata zbadać…

Zdobyć zapragnąłeś wszelaką wiedzę,
Zakrytą starannie przed człowieka rozumem,
By utrudzonej ludzkości oddanie służyć,
A dla zdobycia wiedzy tajemnej,
Nie zawahałeś się zaprzedać diabłu duszę,
By skarby rozumu swego pomnożyć…

Służyłeś ludziom cenną radą,
Choroby zawsze leczyłeś wszelakie,
Zawsze niestrudzenie śpieszyłeś z pomocą,
Gdzie ubogi brat twój był w potrzebie,

Aż w końcu pochwycili cię czarci,
W przebiegle nazwanej Rzymem karczmie,
Uciekając się do zuchwałego podstępu,
By strasznego swego dzieła dopełnić,
Duszę twą podstępnie uprowadzić,
A ofiarować ją niezwłocznie ognistemu piekłu,

Gdy z karczmy porwali cię diabli,
Wysoko ponad ziemski padół unieśli,
Ty zawierzyłeś Przedwiecznemu Bogu legendarny Mistrzu,
A z nabożeństwem śpiewałeś godzinki,
Przez co czarci po drodze cię upuścili,
I wylądowałeś na księżycu zuchwały szlachcicu…”

I napisał niezrównany Mistrz Kraszewski,
Przepiękną powieść o legendarnym Mistrzu Twardowskim,
Wzbudzającą u wszystkich bez wyjątku czytelników zachwyty,
Rozbudzającą uśpione w siwowłosych starcach pokłady wyobraźni.

I uczynił Kraszewski Twardowskiego polskiego szlachcica wzorem,
Sarmackiej dumy niezrównanym ponadczasowym przykładem,
Zamierzchłej przeszłości mistycznym cichym szeptem,
Dla kolejnych pokoleń powieściopisarzy natchnieniem.

I wciąż kolejne pokolenia polskiej młodzieży,
Rozczytywały się w powieści o sławnym Mistrzu Twardowskim,
Marząc skrycie by przeżyć jegoż przygody,
Przewracając z rozrzewnieniem ostatnie powieści strony.

I wciąż wielu czytelników młodych,
Dla rozbudzenia swych emocji,
Sięga po legendarne Mistrza Twardowskiego przygody,
Zachwycając się ich autora geniuszem pisarskim…

– Wiersz zainspirowany powieścią „Mistrz Twardowski” autorstwa J.I. Kraszewskiego.
Wiersz ten planuję w przyszłości włączyć do powstającego właśnie zbioru kilkudziesięciu wierszy mojego autorstwa opatrzonych wspólnym tytułem „Oddychając Kraszewskim…".

W zamierzeniu moim ma to być zbiór kilkudziesięciu wierszy zainspirowanych twórczością Józefa Ignacego Kraszewskiego i będących zarazem hołdem dla tego arcywybitnego polskiego pisarza. Spoiwem łączącym wszystkie te moje wiersze będzie chęć oddania hołdu szeroko rozumianej twórczości Józefa Ignacego Kraszewskiego będącej fenomenem w skali całego świata... Każdy z wchodzących w skład niniejszego zbioru moich barwnych wierszy będzie hołdem dla jakiejś powieści, opowiadania lub poematu autorstwa tego wielkiego Mistrza polskiej literatury.

Od czasu przeczytania przed kilkoma laty z wypiekami na twarzy Starej Baśni, to właśnie J.I. Kraszewski pozostaje jednym z moich ukochanych pisarzy, a każda przeczytana przeze mnie kolejna powieść Jego autorstwa zachwyca mnie jeszcze bardziej… Dlatego też pomysł stworzenia zbioru wierszy dedykowanego pamięci tego jakże wybitnego pisarza zrodził się we mnie z potrzeby serca, by w ten sposób wyrazić mój szacunek i uznanie dla tego jednego z najwybitniejszych Polaków w dziejach naszej Ojczyzny i dla Jego wieloletniej działalności pisarskiej i wydawniczej… Niestety nie mogę ze swojej strony obiecać że uda mi się rzeczony zbiór kilkudziesięciu wierszy mojego autorstwa szybko ukończyć, ani też nie mogę obiecać że uda mi się kiedykolwiek wydać go drukiem...
autor
Kamil Olszówka
Kamil Olszówka

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Kornel Passer
Kornel Passer
2024-02-03
Z uwagą i zaciekawieniem przeczytałem Twoją opowieść. Obecność czarów w historii naszego kraju nie powinna odbiegać od średniej europejskiej, ale jednak wydaje się, że była nico mniejsza ... Chyba nie dlatego, że Polacy byli tacy pobożni? :) :)


Kamil Olszówka
2024-02-07
O obecności czarów w historii Polski moglibyśmy rozprawiać godzinami! Za przykład niech posłużą choćby bogate zwyczaje ludowe związane z nadchodzącą właśnie Środą Popielcową:
https://www.wdkkielce.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&menu=153&sub=19&dzialy=153&akcja=artykul&artykul=900

Myślę także że po części odpowiedzią dla Ciebie w tej kwestii może być mój wiersz zatytułowany ,,Wnętrza drewnianych kościołów":
https://www.twojewiersze.pl/pl/wiersz,cTE7N2wwVDMiNGQ2ZDdTMmUxYDE

A to się dobrze składa bo i tak byłem ciekawy Twojej opinii na jego temat... Pozdrawiam Najserdeczniej!


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności