Dziękuję, Uleńko za zajrzenie do "truskawki":))
Serdeczności i czekajmy na nie:))😘

Ha!, wiemy, że nie jego, ale i tak się nim zachwycamy:))
Dobrego dnia ☀️

Dziękuję, miło mi czytać, Twoje słowa!
Serdecznie pozdrawiam:)🍓😊🍨

Podobno każda pełnia księżyca ma swoją nazwę, wyobraźnia ludzka nie ma granic!
Pozdrawiam serdecznie, Moniu:))😍🍓🍓🍓

Też się nie załapałam na pełnię, pierwsza noc, tak jak piszesz u mnie też z chmurami, w kolejnej z poświęceniem wstałam nad ranem i też nic nie widziałam...musimy wierzyć, że jednak był cały w truskawkach:)))
Dziękuję za plejadę, przesyłam truskawki:))😘🍓🍓🍓

Truskawki potrafią zaskoczyć, kiedyś była odmiana, którą w slangu nazywawo " murzynkiem", późna ciemno czerwona, bajecznie aromatyczna i słodka... nie wiem co się z nią stało, coraz więcej ogromnych o smaku kartofla!
Dziękuję, Kochana za poczytanie i miłe słowa! Z truskawkowym buziakiem:))🍓🍓🍓😘

Tak, są ogromne, piękne i bez smaku i drobniutkie, niepozorne a nieziemskie ! Szkoda, że tak krótko...
Dziękuję, Bożenko: ))🍓

Dziękuję! Ważne, żeby homo..., też to wiedział:)🍓

Dziękuję, Ulu za wyjawienie truskawkowej tajemnicy, nie wiedziałam, że niedojrzałe są słodkie, nim zaczną się rumienić.
Miłego dnia🍓

Dziękuję, Mandarynie, cieszę się, że się podobał:)🍓

Dziękuję, Michałku, niestety truskawkowy sezon ma się ku końcowi więc i ja przerzuciłam się już na inne owoce...lubię malinki! Cieszę, że spodobał się, Tobie mój wierszyk:)
Miłego dnia, serdeczności:)☀️

Też się na niego namierzałam i nic z tego, nie tracę nadziei na dzisiejszą noc, oczywiście kolor, to bajka, ale wrażenie wielkości, to już coś!
Dziękuję za opinię:))
Serdeczności, Rzabko i dobrych obserwacji:))😘🍓

Mało kto ich nie lubi, mają wszystkie walory... smak, zapach i nie mają robaków!
Pozdrawiam serdecznie, Motylku:))🍨

Dziękuję Przyjaciólko:)) Lubię się trochę z księżyca ponatrząsać!
Serdeczności 🍓

Dzięki. U mnie powoli kończą się ale mam też te które owocują cały rok zatem do ciepłych gofrów na śniadanie mi wystarczy:))))

Przyjacielu, masz już swoją ulubioną piosenkę, zmieniłam ilustrację muzyczną do "Truskawkowej pełni":)))
Serdeczności i dziękuję za muzyczną sugestię:))))🍓

Pyszne z wanilowymi... 🍨szkoda, że są tak krótko!
Pozdrawiam serdecznie.

Dla Ciebie 🍓🍓🍓
Pozdrawiam serdecznie: )

Bardzo dziękuję, Izko...niby nic takiego a kubki smakowe działają:))🍓
Serdeczności

U mnie też były chmury, ale teraz sobie jadę autem i widzę ten księżyc. Nadal jest dość spory. Jest dwie doby po tym optymalnym czasie pełni, o którym mowa w artykule, ale se myślę: "A co mi tam!" Stanąłem na drodze. Rozglądnąłem się, czy nikt mnie nie obserwuje i cyk – robię wygibasa i głowę wciskam między nogi. 😆🙃 I się okazuje, że rzeczywiście to działa! 🤭😲 Także patrzenie na księżyc z głową między nogami (swoimi nogami! 😋) rzeczywiście obala złudzenie optyczne związane z jego wielkością (mam nadzieję, że to brzmi przyzwoicie). Natomiast w moim doświadczeniu podziałało to także na inne złudzenie optyczne, a mianowicie pomimo tego, że wyglądałem jak wariat stojąc na środku drogi z schylony z głową między własnymi(!) nogami, to jednak nie jestem wariatem (albo nie mam na to jeszcze papieru). 🤗🙃😁

Pozdrówki ślę do Cię, Elu!
Hej ho! 😊🙋🏻‍♂️

Z mojego sprawdzania wyszły "nici", wschód księżyca był tej nocy o 3 z minutami, wstałam po czwartej jaśniało już, a księżyca "ani widu"!:))😳🌕🍓

Eluśka, niby to zabawne, bo ja też się uśmiechnąłem, gdy o tym przeczytałem, ale coś mnie kusi, żeby sprawdzić to oszukiwanie złudzeń optycznych. 😆🙃 Tylko nie wiem, czy z moim wielkim brzuchem uda się ta sztuczka. 😂🫣 W najgorszym wypadku, jeśli zaliczę glebę, to zamiast księżyca truskawkowego zobaczę gwiazdki nad głową, a to już prawie jak aureola. 😇😝😄

Rozśmieszyłeś mnie wyobrażeniem, spoglądania na księżyc z pozycji bardzo nietypowej!😅 Dziękuję za link, przecztałam...lubię obserwować niebo i często zadzieram głowę do góry, ubiegłej nocy, nie można było nic zaobserwować, same chmury i deszcz, mam nadzieję, że ta noc będzie lepsza i to zjawisko będzie do jeszcze do obejrzenia! Zatem wgapim się w
niebo:))🧐
Serdecznie, Ambrosio i dziękuję za zajrzenie do mojego wierszyka:))🤗🙋‍♀️

Bardzo dziekuję, Kropelko:))🍓🍓🍓

Też jestem tego zdania!
Pozdrawiam serdecznie, Waldi i życzę miłego pobytu w Jeleniej Górze: )🍓

Tak jest biała odmiana amerykańska i wyhodowana holenderska... o ananasowym smaku.
Serdeczności:)🍓

Przyjemności w podziwianiu kolejnych!
Serdecznie pozdrawiam, Andrzeju 🌕

Może dziś jak popatrzysz na niego, zobaczysz "morelę", podobno będzie podświetlony na pomarańczowy kolor!😊
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem