X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Ofiara. Eugène Delacroix, Lion dévorant un lapin*

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-04-09 09:01
*Lew pożerający królika.
Muskularne ciało
zwierzęcia rozświetlone
złotym blaskiem
góruje niczym Kojos
nad ciałkiem szaraka.

Ułożony na poduszce
łap egzekutora
świadom swego losu
czeka potulnie na
niechybne spełnienie

Oko poraża strachem
w krwi płynie epinefryna.

Sytość lwa nie rozpozna
bólu ani cierpienia. Ofiara
zaspokoi jego pragnienie.

kiedyś w  Edenie
płowy tygrys z czułością
przytuli trusię.

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/6c/Lion_d%C3%A9vorant_un_lapin_-_Eug%C3%A8ne_Delacroix_-_Mus%C3%A9e_du_Louvre_Peintures_RF_1394.jpg


autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
25 razy
Treść

6
13
5
12
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
23
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Bożena Joanna
Bożena Joanna
2025-04-12
Walka w naturze o przetrwanie ciągle trwa. Delacroix przepięknie malował wszelkie stworzenia. Może w innym świecie bez potrzeby sięgania po pokarm będzie inaczej.
Serdecznie pozdrawiam


Elżbieta
2025-04-12
Dziękuję, Bożenko, rzeczywiście namalował sporo obrazów , w których pojawia się obraz lwa, ten poruszył mnie wyjątkowo tematem, który umożliwiał szerszą, poza estetyczną interpretację! Być może, kiedyś, nastanie czas pokoju...
a tymczasem miłego i spokojnego weekendu :))☀️🌷

JoViSkA
JoViSkA
2025-04-11
Piękny poruszający wiersz...życie to nie bajka, trzeba być drapieżnikiem aby przetrwać lub spryciarzem...Pozdrawiam Eluś i życzę miłego piątku :)


Elżbieta
2025-04-11
Świetnie, to ujęłaś, Uleńko, w tym zawiera się kwinterencja obrazu i wiersza.
Serdeczności i dobrego czasu, Uleczko:))😘

Rosa
Rosa
2025-04-10
Elżbieto to jeden z najlepszych wierszy jakie ostatnio tutaj czytałam. Aż mnie zamurowało... Świetna całość!
5/6
Pozdrawiam serdecznie✨🌸


Elżbieta
2025-04-11
Sprawiłaś mi , Roso wielką radość, dziękuję, Tobie z całego serca:)💕
Pozdrawiam Ciebie, serdecznie:)

Marek Żak
Marek Żak
2025-04-10
Z tego, co oglądałem na National Geographic, lwy nie są zainteresowane królikami, bo energia zużyta w relacji do posiłku czyli takie polowanie zupełnie nieopłacalne. Lew, czy raczej lwica jak przez kilkanaście dni niczego nie upoluje, zdycha. Pokazywane były na filmie takie wygłodzone lwy, które już tak słabły, że nie miały szans na uratowanie. Pozdrawiam.


Marek Żak
2025-04-11
Tak, masz rację, to kreacja o nieuchronności śmierci i bezradności, ale taki off top mnie naszedł:). Pozdrawiam.

Elżbieta
2025-04-11
Z pewnością obserwacje poczynione na National Geographic, pokazują prawdę natury lwa, wiemy też, że raczej polują lwice, a pan i władca wkracza na gotowe, ale obraz jest kreacją Artysty i wymyślił sobie taką pozę królika, która też jest mało prawdopodobna. Dzięki tym zabiegom dzieło staje się bardziej metaforyczne niż relacjujące prawdę.
Dziękuję,  Marku za komentarz i życzę miłego dnia:)☀️

[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
[ GALBA ](*)
2025-04-10
Język francuski to dla mnie zmora Elu. Ale tylko tytuł na szczęście plącze mi język. Jeślibyś pisała po francusku całe wiersze no to nie wiem 😁
Przeczytałem z przyjemnością.
Pozdrówki 🌟👍


Elżbieta
2025-04-10
Wiesz Marku, tytuł podałam w oryginalnym brzmieniu, ponieważ w internecie pojawiło się dziwne jego tłumaczenie "Lew bijący królika", co oczywiście nie ma sensu.
Dziękuję, że przeczytałeś wiersz w całości:)😉
Serdeczności, Marku.

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2025-04-09
Wiersz w sugestywny sposób oddaje dramatyzm sceny przedstawionej na obrazie Delacroix. Wiersz porusza uniwersalne tematy drapieżnictwa, bezsilności ofiary i obojętności drapieżnika. Dodanie motywu Edenu wprowadza element utopijnej wizji i tęsknoty za światem bez przemocy, co pogłębia refleksję. Co w świecie zwierząt jest normalne i wytłumaczalne, w świecie ludzi jest niewybaczalne. Pozdrawiam w zadumie


Elżbieta
2025-04-10
Piękny komentarz, Izko, przyznam się, Tobie, że czytałam go z podziwem!
Bardzo, Tobie za niego dziękuję:)🌹
Pozdrawiam serdecznie:)

Larisa
Larisa
2025-04-09
W tej dysharmonii zawarta jest harmonia natury... Silniejszy zjada słabszego.
Świetna puenta w konwencji haiku.
Wspaniała ekfraza!
Czytałam dzisiaj i oglądałam obraz.
Zastanawiałam się, co pominęłaś... niczego nie pominęłaś.
Lew rozpoczyna swoje śniadanie ze stoickim spokojem.
Prawa natury.
Dla mnie 5/6, z podziwem!
Serdecznie Cię pozdrawiam, Droga Przyjaciółko!


Elżbieta
2025-04-15
💝

Larisa
2025-04-14
Elżbieto, przeczytałam Twoje słowa ze wzruszeniem...
Nie byłoby tego komentarza bez Twojej poezji.
Kłaniam się, Droga Przyjaciółko i przesyłam serduszko!

Elżbieta
2025-04-12
Droga Lariso, przeczytałam Twój esej ze wzruszeniem, dawno nie przeżyłam takiego czytelniczego szczęścia. Przepiękna analiza obrazu i doskonałe wnioski.Jestem zachwycona sposobem interpretacji, Twoją edrudycją, wnikliwością. Gdyby można było ocenić wartość komentarza, to bezapelacyjnie, byłby wart wszystkich możliwych gwiazd, a tak mogę tylko, pokłonić się Tobie, Droga Przyjaciółko i symbolicznie przesłać ode mnie serduszko:))💕

Larisa
2025-04-11
Dodam jeszcze, że w oryginalnym tytule jest królik, ale na obrazie widzimy postać zająca. Długie ciało i uszy. Budowa królika jest zgoła odmienna. I Ty, Przyjaciółko doskonale to zauważyłaś.

Larisa
2025-04-11
Wróciłam do Twojej wspaniałej ekfrazy.
Chciałam skupić się na puencie utworu.
Doskonała puenta. Chyba o takie przesłanie, chodziło też autorowi obrazu.
Malarz tworzył w epoce romantyzmu. Jego dzieło jest przesiąknięte światłocieniem, romantycznym spojrzeniem...
I obraz jest taką niby romantyczną, sielską scenką, ale szczegóły namalowanych postaci temu przeczą.
Rozumiem, że miałaś duży problem z tytułem, bo co to znaczy "Lew bijący królika"? Po pierwsze, to nie jest królik, ale zając szarak... lew nie bije królika, ale pożera szaraka.
Scenka rodzajowa, rodem z łańcucha pokarmowego...
Silniejszy na górze, słabszy (mniejszy) na dole.
Szarak broni się, jest w konsternacji, czuje lęk i strach, ma uszy ułożone wzdłuż tułowia... jest potulny, myśli że przechytrzy lwa. Tylne łapy gotowe do ucieczki. Tylko zaczerwienione lekko, otwarte oko - świadczy o strachu i bólu. Lew ma w oczach zwycięstwo. Myśliwy upolował zwierzynę. Naje się do syta. Spogląda z dzikością w oczach z obawy, aby nikt/nic nie zaburzyło jego zwycięstwa. Trzyma ofiarę mocno łapami i podnosi ogon do góry. Triumfuje.
Twoja puenta z Edenem, łagodzi drastyczny obraz. Usprawiedliwia poczynania lwa. Twoja puenta daje nadzieję na Eden, ale równocześnie podkreśla, że lew jest bez grzechu... kieruje się prawem natury. W odniesieniu do człowieka, refleksja komplikuje się. Człowiek zapatrzony w agresję zwierząt, często staje się zwierzęciem... ale wtedy nie ma dla niego Edenu. Twój wiersz stawia wyraźną granicę pomiędzy okrucieństwem świata zwierząt a światem człowieka. Nie każda dusza powędruje do Edenu. Człowiek stoi najwyżej w hierarchii zwierząt i obowiązują go inne prawa.
Szarak jest ofiarą... bezbronnym życiem, kierującym się instynktem, ale czuje...
Jego ból jest w spojrzeniu. Wie, że nadszedł jego koniec, ale ma nadzieję, że może uda mu się wyzwolić z łap lwa.
Szarak, ofiara... można rzec baranek, białe futerko i niewinność tego małego zwierzątka w łapach lwa.
Życie bez ofiar? Nie ma takiej możliwości. Wyrachowane życie jest żądne ofiar. Ludzkość też je ponosi... poprzez politykę, taką, czy też inną. Zawsze coś za coś... Na świecie nie ma nic, co byłoby podyktowane przypadkiem. Obowiązuję niepisane prawa... i to jest myślę, w jakimś sensie istotą tego obrazu i Twojego świetnego wiersza.
Dziękuję za doznania płynące z Twojej ekfrazy.
Serdecznie Cię pozdrawiam

Elżbieta
2025-04-10
Jakże  się cieszę, Przyjaciółko, że utwór się Tobie spodobał. Sprawił mi nieco problemu ze względu na tytuł. Jego oczywistość, zmusiła mnie do zmiany pierwotnej koncepcji,  wówczas, pamiętałam obraz, ale nie znałam tytułu. Szczerze mówiąc akurat w tym dziele przeszkadzał mi! Tym bardziej cieszę się Twojej opinii:))
Pozdrawiam serdecznie,  Droga Lariso:))🌹

Waldi1
Waldi1
2025-04-09
piękny wiersz ..spojrzałem na obraz ( obrazy ) są takie jakie lubię podziwiać ... pozdrawiam serdecznie ...


Elżbieta
2025-04-10
Dziękuję, Waldi, Artysta namalował kilkanaście obrazów ze scenami zwierzęcymi, lubił chyba lwy, bo na wielu z nich pojawia się właśnie, on.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego wieczoru:)😊

Kazimierz Surzyn
Świetne wierszowanie, wraz z puenta, pozdrawiam ciepło.
6/5


Elżbieta
2025-04-10
Bardzo dziękuję, Kazimierzu, miło, że do mnie zajrzałeś.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)🍀

Motylek78
Motylek78
2025-04-09
siła natury i instynktu zwierzęcego
szkoda że u ludzi też zauważalnego
Pozdrawiam serdecznie 🦋💙


Elżbieta
2025-04-10
Tak masz rację, Motylku na instynkt zwierzęcy nie ma rady, ale słusznie zauważyłaś metaforyczność sceny.
Pozdrawiam, Agnieszko, serdecznie i dziękuję za wpis:))😍🌷

kuqu
kuqu
2025-04-09
Bardzo dobra alegoria... aż musiałem sobie najpierw w głowie odświeżyć obraz (co się nie do końca udało), a potem zajrzeć do źródeł...


Elżbieta
2025-04-10
Dziękuję za odczytanie alegorii utworu. Obraz nie jest bardzo znany, stad nie dziwię się, że mógł umknąć, sama miałam z nim pewien kłopot ze względu na tytuł.
Pozdrawiam serdecznie:)☀️

klaks
klaks
2025-04-09
Bardzo poruszająca ekfraza, puenta świetnie podkreśla tragizm natury tego świata, nawet jeśli nie chcemy, podlegamy jej prawom...tylko Eden może wszystko zmienić.
Pozdrawiam serdecznie Elu :)🌹


Elżbieta
2025-04-10
Bardzo dziękuję, Grażynko, za trafny komentarz, masz rację!
Dużo serdeczności dla Ciebie💕

Lenia
Lenia
2025-04-09
Dwa odmienne światy, na razie króluje ten pierwszy...świetnie to przedstawiłaś Elu:):)


Elżbieta
2025-04-10
Niestety, taki on jest! Dziękuję, za to odczytanie utworu.
Pozdrawiam serdecznie, Leniu:)🌺

Maciek.J<sup>(*)</sup>
Maciek.J(*)
2025-04-09
z nieustającym podobaniem daję Tobie komplet gwiazdek


Elżbieta
2025-04-10
Bardzo dziękuję, Maćku:)💙

LydiaDel
LydiaDel
2025-04-09
Wiersz i obraz - w harmonii. Tytuł niby lapidarny, mówi wszystko. Wyśmienita puenta w formie haiku. Twoje haiku mnie zauroczyło, łagodzi treść, uszlachetnia, uspokaja wzburzone uczucia. Elu, brak mi słów. 6/5 za mało. Serdeczności


Elżbieta
2025-04-10
Dziękuję, Lidio, przyznam się, że mnie samą zaskoczył tytuł, jego drastyczność! Strofa haikowa, właśnie taką miała odegrać rolę.
Dobrego dnia:)☀️🌺

Annna2
Annna2
2025-04-09
nie znałam wcześniej - a teraz znam.
pisze że to symbol grzechu i zerwania harmonii świata
Dobre Twoje słowa Elu- mocne.
Zwierzęta zabijają by przeżyć- a ludzie dla hobby- taki paradoks.
A króliki zawsze mają pod górkę


Elżbieta
2025-04-10
Tak, Aniu, to właściwa interpretacja!
Pozdrawiam, Cię serdecznie:)🌟

andrew
andrew
2025-04-09
Wstrząsający obraz. Codzienność nam tego nie skąpi. Ukraina, Palestyna i nie tylko.
Czekamy na lepsze jutro,
a trzeba już dziś...

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


Elżbieta
2025-04-10
Słusznie i dziękuję, Andrzeju za odniesienie jego treści do współczesności.
Pozdrawiam Ciebie serdeczne:)☀️

Monia
Monia
2025-04-09
Interpretacja obrazu bywa czasem cięższa, ponieważ człowiek może rozmijać się z tym co autor dzieła miał na myśli, zresztą w poezji i nie tylko działa to na tych samych zasadach pozdrawiam serdecznie 😉


Elżbieta
2025-04-10
Masz rację, czasem pomaga tytuł, akurat w tym obrazie, tytuł był dla mnie przeszkodą, ale nie mogłam, go pominąć.
Dziękuję za wpis i serdecznie Ciebie pozdrawiam:)🌟

sturecki
sturecki
2025-04-09
Opowiadasz obrazem malarza i własnym słowem o brutalnej scenie natury – sile i uległości, przemocy i nieuchronności. Lew nie zna litości, królik nie ma wyboru. Ale to, co porusza najmocniej, to cichy błysk nadziei w ostatnich wersach – że może kiedyś, w innym świecie, tygrys przytuli królika, a ofiara nie będzie już potrzebna.
Piękna, gorzka przypowieść o naturze – nie tylko tej zwierzęcej, ale też ludzkiej. I o marzeniu, które nosimy – by świat kiedyś przestał być walką.
6/5


Elżbieta
2025-04-10
Dziękuję, Staszku, za wspaniały komentarz:))
Serdeczności 😊

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-04-09
Inspirujący obraz i niemniej inspirujący wiersz.
Pozdrawiam.


Elżbieta
2025-04-09
Bardzo dziękuję,  Odyseuszu, lubię nawiązywać do obrazów wielkich artystów, ale najczęściej wybieram, te mniej znane i które mnie samą poruszyły, a to jedno z nich.
Serdeczności i dobrego dnia:)☀️

rzabaprzezrz
rzabaprzezrz
2025-04-09
Jakby nie było tytułu obrazu, to można by dojrzeć tam tą sytuację przyszłą z Edenu, inaczej zinterpretować tą potulność i wzrok:) Ciała obu zwierząt zbliżone, trzymanie na łapach można by zobaczyć jak bliskość, poufałość, przytulenie...:) Bo to wgryzanie się zębami w ciało nie jest tak bardzo widoczne, raczej domyślne. Dlatego pomyślałam sobie, jak wiele tytuł znaczy dla 'widzenia' obrazu. ciekawy wiersz. Pozdrawiam serdecznie, dobrego dnia<3


Elżbieta
2025-04-09
Dokładnie tak, Rzabko, dlatego ten wiersz pisałam dwa razy, tytuł zepsuł mój zamysł, początkowo widziałam tylko obraz i jedynie oko królika wskazywało, że to nie scena z Edenu, ale gdy szukałam informacji o dziele, nie dało się ukryć z jakim zamiarem było tworzone. Tytuł jest jednoznaczny, a jednak chciałam złagodzić i stąd ostatnia w zapisie haikowym strofa!
Pozdrawiam serdecznie, Rzabciu i dziękuję za wnikliwy komentarz:))😘

Krystek
Krystek
2025-04-09
Wspaniale oddana sytuacja lwa
zaspokającego pragnienie głodu
małym szaraczkiem.
Ślę moc serdecznych pozdrowień
i radosnych uśmiechów:)


Elżbieta
2025-04-09
Bardzo dziękuję, Krysiu:))
Pogodnego dnia:)🌷

braciszek <sup>(*)</sup>
braciszek (*)
2025-04-09
Eluś, u mnie nie działa ten link, który podałaś. I jeśli dobrze czytam to literówkę Ci zrobiło w pierwszej strofie: "nad ciałkiem szaraka". Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to ja bym jednak zaufał w inteligencję czytelników i nie tłumaczył w przypisach "trudów" wiersza. Niechże się i czytający potrudzi znaleźć w zakamarkach swego mózgu definicji lub chwyci za słownik. To na zdrowie nam zwykle wychodzi. 😊

Pozdrówki. Hej ho! 😊🙋🏻


braciszek <sup>(*)</sup>
2025-04-09
Zajrzałam, zajrzałam, bo co bym miała nie zajrzeć. 🤗😁😇

Elżbieta
2025-04-09
Dziękuję za podpowiedzi, literka dodana, przypisy usunięte, zostawiłam tylko tłumaczenie tytułu, ponieważ w Internecie, ten obraz jest podpisany jako "lew bijący królika"! Sprawdziłam link, u mnie się otwiera.
Dzięki, że do mnie zajrzałaś, a ja czytałam właśnie, Twój wiersz!
Serdeczności:)🙋‍♀️

braciszek <sup>(*)</sup>
2025-04-09
P.S. Tera działa 🤗😊


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności