Wybór
Gęstych myśli plątanina
Wije się i umysł więzi
Z lustra patrzy tępa mina
Język jakiś też niezwięzły
Piszesz wiersz, a on wymyka
Się lekkości i ogładzie
Miałeś myśl, no ale znikła
Stoisz sam w tym ludzkim stadzie
To samotność, drogi twórco
Już świadomy jesteś tego:
Reżyserem i odtwórcą
Doświadczenia człowieczego
Możesz uznać ostateczność
Poznawania i tak utknąć
W samotności całą wieczność
Lub wśród innych z ludźmi kwitnąć
Witold Tylkowski
https://i.pinimg.com/236x/0c/71/52/0c715262fc3a8f13cf1d55a18918b869.jpg