* (a myślałeś, że to tak łatwo...)
a myślałeś, że to tak łatwo
będzie mnie kochać ?
moja ręka ma wiele funkcji
odpala papierosa
utrzymuje szklankę z lodem
musującym w wódce
przegania gołębie
z parapetu
i poręczy nad Odrą
wydłubuje kamienie z podeszew butów
po codziennej ucieczce
od siebie
myślałeś, że jestem wolna ?
wyhodowałam bluszcz na balkonie
i wkradłam się w jego łaskę
pomiędzy pnączami
złożyłam skrzydła
by poczuć bliskość, ciepło
ograniczenie
swojej rozchełstanej obecności
kochać mnie jest niemożliwe
musiałbyś wyważyć drzwi
ściąć bluszcz
i zagarnąć to, co po nim pozostanie