Wiersz o Niewierszu
choć wersy regularne.
I nawet gdzieniegdzie rymy.
W części nawet poprawne.
Ten zwodniczy układ słów
co z brakiem tematu kroczy.
Zechce się jawić niczym cud.
Zechce odbiorcę zauroczyć.
Lecz zważ czytelniku drogi,
gdzie wzrok swój cenny kładziesz.
Zwodnicze owe strofy
w celowym są nieładzie.
To nie jest wiersz prawdziwy.
On tylko wiersz udaje.
To stwór jest żywy, lecz nie żywy.
Czytasz go i już w Tobie zostaje.
I mieszka w Tobie tak na zawsze
aż po życia twego kres
i mówi Ci same kłamstwa,
ponieważ sam kłamstwem jest.