Przepis na ciasteczka "na skraju przepaści"
Przepisy Jagody Babińskiej
pod redakcją D. Kościelnego
wydawnictwo Trzy Mojry
na fantastyczne ciasteczka niespodzianki.
Trafiające w gusta tak kobiet, jak i mężczyzn.
Świetnie umilą każdą herbatkę z psiapsiółkami.
A także pasujące do każdego rodzaju piwa,
przy każdym meczu
(nawet tym przegranym ;) ).
Należy wziąć
Pół kilograma dojrzałego poniedziałku,
takiego z około drugiej po południu.
Celem obrania ze skórki sparzyć jak pomidor.
Oblewając go gorącą wodą.
Następnie szybkimi ruchami dookolnymi
ostrym nożem oskórować delikatnie
(zaleca się użyć ostrza, którym już raz przecięło się czyjeś marzenia).
Jeśli chodzi o wybór poniedziałku,
to najlepszy będzie taki po udanej niedzieli z bliskimi.
Zdecydowanie unikać poniedziałków po niedzielnych libacjach
lub weekendowych kłótniach!
Po zdjęciu skórki odstawić na durszlak lub sito
celem odsączenia nadmiaru łez szczęścia
(odrobinę łez zaleca się złapać celem
fantastycznych herbatek pobudzających).
Po odsączeniu masę zagęszczamy mąką i
roztopioną margaryną.
Można dodać kruszoną czekoladę, rodzynki lub orzech laskowe
tudzież włoskie.
Dwadzieścia deka płonnych nadziej ubić na sztywną pianę.
Dodać do całości jednostajnie mieszając,
aż do uzyskania jednostajnej konsystencji.
Na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia,
nakładamy ciasteczka obok siebie. Tak by się nie stykały.
Czynność wykonujemy za pomocą zwykłej łyżki do zupy.
Piekarnik nagrzać wstydem i rozczarowaniem.
Dla ewentualnego podniesienia temperatury
można użyć żaru pożądania.
Lecz nie za dużo by nie przeholować!
Piec do momentu lekkiego zbrązowienia.
Po upieczeniu i lekkim ostudzeniu
można podawać.
Należy pamiętać, że ciasteczka są doskonałym
lekiem na wygórowane ambicje.
Pomagają też na lekkiego "doła".
Ale tylko pod warunkiem wybrania
odpowiedniego poniedziałku.
Życzę smacznego i szczęśliwego życia...
https://www.twojewiersze.pl/pl/wiersz,OzFuNmQwQTFKMz4wajU3Nzo5fjQ