O ja biedny
żona na tydzień
mnie wyrzuciła
jeszcze buźkę poobijała
przed niedzielą nie wracaj
więc na głęboką wodę
się rzuciłem
i do Mielna trafiłem
tu poznałem Justynę
piękną jak moja żona
później
Aleksandra się trafiła
wygadana i miła
na zabawie była królową
o zołzie swojej
wspaniale mówiłem
tu fantazji upust dałem
dowodem tego
są fotografie
wielka szkoda
że jej tu nie ma
widziałaby że jestem
rozrywany przez damy
może by mnie
bardziej doceniła
ale bestia mądra była
z gliniarzami się dogadała
na tym
moja skóra ucierpiała
nie żałowali razów
pałowali całą drogę
i kopniaka dołożyli
takie jest życie
moi kochani