o kurze co znosi złote jaja
jak złota kura
która grzebie dziobem w piasku
ciągle poszukuje
dobrego ziarna
nie zadowoli się ochłapem
dba o ciało i urodę
gospodyni posiadła jej sekret
znajduje smakowite jaja
przy gołębniku gdzie świeża pszenica
pięknym żółtym kolorem
świecą się wypieki
oczy pałaszują kulinaria
czy na mnie ktoś zatrzyma wzrok
jestem jak ona
troskliwa o karmę
wędruję a pusty mój koszyk
przytłumiona barwa
na policzkach
nie zamienię się w kwokę
ani kurę domową
Bożena Joanna
sierpień 2024