Nawet gdy zgaśnie słońce
Co jak rwąca rzeka niosą zniszczenie
Lecz ku lepszemu płyną życia wody
Bo drogę do morza odnajdą strumienie
Trudności są tylko etapem przez który
Przejdziesz by dostrzec moc swojej siły
Jak tęcza przecina deszczowe chmury
Bądź wiosną co żegna smutny chłód zimy
Nikt nie powiedział że będzie łatwo
Choć trudno uwierzyć to czas goi rany
Więc płyń do przodu odważnie tą tratwą
A wkrótce ujrzysz zarys nowej przystani
Nawet gdy zgaśnie słońce pamiętaj
Że noc może być pełna gwiazd
Bo żadna ciemność wiecznie nie trwa
a po niej świt roztoczy swój blask