X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Nie chciałam wiele, mamo

Wiersz Miesiąca 0
antyczny
2024-11-04 19:23
Nie chciałam wiele, mamo
bo tylko tyle, co inni:
Twych bajek na dobranoc
gdy byliśmy tacy niewinni.

Nie pamiętam żadnej.

Nie miałam wiele, mamo
sukienkę bez falbanek
w której było mi zimno
w październikowy ranek.

Pamiętam tylko jedną.

Nie miałam pragnień, mamo
bo marząc o Twoich ramionach
widziałam kiedy rano
zabiera mi Ciebie ona.

Pamiętam wiele.

Ja czułam wszystko, mamo
te razy gdzie popadnie
twój mętny wzrok co rano
gdy byłaś jeszcze na dnie.

Nie chcę pamiętać.

Dziś sama jestem matką
miast wódki dziecko tulę
i złote włosy gładko
czeszę śpiewając czule.

Znalazłam źródło, mamo
to oczy dziecka są lekiem
czerpię z nich miłość co rano
też byłam kiedyś tym dzieckiem.

Czy chciałam wiele, mamo?

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
7 razy
Treść

6
5
5
2
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
7
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Kazimierz Surzyn
Poruszające serce wersy, pozdrawiam ciepło.
6/5

Monia
Monia
2024-11-05
Jakby o jakichś trudnych i niełatwych relacjach z rodzicem pozdrawiam serdecznie;)

Eleanor Rigby
Eleanor Rigby
2024-11-05
Przy takich wierszach dotykających trudnych, bolesnych tematów łatwo o emocjonalny szantaż, takie oddziaływania na uczucia czytelnika. Tobie udało się tego uniknąć, zwyczajnie ukazałaś potrzeby dziecka, te najważniejsze bez patosu i rozliczania a jednak poruszające a o to chodzi w poezji. I to jest plus.

BMA67
BMA67
2024-11-05
Przepiekny wiersz
Pozdrawiam serdecznie

MadziaLena
MadziaLena
2024-11-04
Poruszyłaś, zatrzymałaś, wzruszyłaś.
Alkoholizm kobiet to wciąż temat tabu, a przecież wciąż tak bardzo obecny i tak okrutny szczególnie dla tych, co kochają najbardziej ... Pozdrawiam 🍁


Driana
2024-11-28
Pozwole sobie za Madzia.
💫

MadziaLena
2024-11-04
Masz mój głos ⭐

JoViSkA
JoViSkA
2024-11-04
Bardzo dojmująco...
Pozdrawiam

sturecki
sturecki
2024-11-04
Wiersz to przejmujący zapis tęsknoty za matczyną miłością i poczuciem bezpieczeństwa, którego bohaterka nigdy w pełni nie zaznała – wspomnienia o chłodzie, samotności i bólu mieszają się tu z nadzieją, że jako matka może dać swojemu dziecku to, czego jej samej brakowało. W życiu zdarza się, że szukamy w oczach własnych dzieci odpowiedzi na pytania, które pozostały bez odpowiedzi w naszym dzieciństwie.
Tak, to wiersz godny ewentualnego miana wiersza miesiąca.

klaks
klaks
2024-11-04
Bardzo poruszający wiersz.
Pozdrawiam serdecznie


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności