Opowieść
Tylko jeden właśnie on
Nie pierwszy a najmocniej
Chwycił moje serce w pół
Ruszył ziemią
Wstrzymał oddech
Zapamiętał każdy włos
Głosem swym potrafił łamać
W całość scalić moje sny
Wielu mężczyzn wokół mnie
Przechodzili coś mówili
Zatrzymali się na moment
Lub zostali biernie gdzieś w pobliżu
Tylko on jedyny za mną
W rozzłoszczone fale skoczył
Swym spojrzeniem rozpalił zmysły
Zamroził wszelkie smutku drogi
Wielu śmiałków w mym królestwie
Lecz tylko jeden jest w nim król
Klaudia Gasztold