Mój świat
Żyje własnym oddechem
Zapominając o mannie z nieba
W bezkresne zatapia palce
Pozbawione paznokci
Tylko nasze stopy wiedzą
Dokąd śpieszyć trzeba
Nawet gdy nic nie płonie
Nic nie ginie bez echa
Co tam mój świat
Nikomu życia nie przywróci
Zabierze tylko kilka łez jednorożca
Fakt iż piękno nie płacze
Gdyby tak było
Mój świat by nie istniał
Co tam mój świat
Jest samowystarczalny
Potrzebuje zaledwie przestrzeni
Nawet pozbawionej tlenu
Wystarczą milczące planety
I satelity ich strzegące
Przed moim światem ?
Klaudia Gasztold