Odpowiedź przeklinacza
No dobra, no zobaczę -
ciut pani mnie przecenia!
Ja wierszy zaklinaczem?
No proszę, to marzenia.
Ja widzisz pani, mogę...
ewentualnie... tego...,
zakląć, jak czuję trwogę,
lub, gdy pół litra mam z kolegą.
A tu, kudy tam pierwszy,
do pensji dwa tygodnie,
Ja przeklinaczem - owszem -
lecz w wierszach, to niegodnie.
Zakląć bym wierszem lubił,
na jakąś okoliczność,
bo gdybym miłość zgubił,
to wtedy insza inszość...
insza inszość.