pieśń o tajemniczym rycerzu
namalowanym potrzebą
twoja fizis znajdzie odbicie
w fotografiach i słowach
ukryłam faktyczne dane
pod fikcyjnym imieniem
oplotłam wspomnieniem
w mieście pod wulkanem
lawa uderza złotawą łuną
jak średniowieczny rycerz
unosisz się w zbroi z mieczem
śmiercionośne potoki cofają bieg
zbliżasz się z otwartą przyłbicą
porywasz tajemniczą energią
czuję oddech na policzkach
piorun uderza w przestrzeń
znikasz jak przybyłeś
nieokiełznany
wargi drżą w malignie
wypieki na twarzy
Bożena Joanna
listopad 2023