Traktem uczucia
Brak bowiem szczęścia nic tu nie wnosi
Potyczki słowem to małe kruczki
Boleść spełnienia o pomoc prosi
Darem pragnienia ten mały dotyk
Impuls co gładzi resztki sumienia
Brak intensywny ludzki probiotyk
Chemia uczucia sumptem dzielenia
Wszyscy co pragną czują niedosyt
Zwilżone usta pasmem nadziei
Ileż idei ludzkiej rozkoszy
To sanktuarium zdalne przemienić
Porywy brania któż je rozpozna
Serce wciąż bije, kołacze z boku
Czy w naszej duszy zawita wiosna
Odbiciem prawdy pragnieniem królów
Wiara i Miłość poczyni cuda
Postać boleści daniną bogów
Wszystko w zamiarze może się udać
Szczęście co czeka bądź zawsze gotów