Wspomnienia z Doliny Muminków
co robił rok cały,
gdzie był w czasie tamtej zimy,
gdy Muminki spały.
Odpowiedział, że na wszystko
nie starczyło czasu.
Plecak pełen dobrych wspomnień
niósł wśród gór i lasów.
Mała Mi mnie wypytała
jak tam moje sprawy.
Paszczak zerkał wciąż przez lupę
badając źdźbła trawy.
Wszyscy byli wtedy razem
- pamiętam wyraźnie.
Sam Muminek mnie przywitał
machając przyjaźnie.
Jego Mama coś szeptała
na ucho do Taty.
Zaraz potem nam przyniosła
gorącej herbaty.
Ryjek spytał czy po cichu
sekret zdradzić mogę:
"Jak właściwie do doliny
odnalazłem drogę?"
Gdzieś w oddali przeszła Buka
spoglądając smętnie.
Przystanęła, popatrzyła,
poszła obojętnie.
Dźwięk budzika bezlitośnie
mnie stamtąd wyrzucił.
Gdybym kiedyś miał możliwość
chętnie bym tam wrócił...