Moment rozwagi
Niszcząc tą Miłość nago chodzimy
Kto tonie w mroku jest jak bezbronny
Niszcząc bezbronnych światło gasimy
Pomsta jest niczym wobec Miłości
Ginie więc człowiek i jego wiara
Broniąc swą godność spraszając gości
Dbajmy o rozwój to Boża miara
Znakiem tych czasów jest cała prawda
Moment bliskości nowego czasu
Brak zatem ciepła płonąca zadra
Zarzewie mroku świata hałasu
Jaki współczynnik sprawdza chaos
Obnaża słabość dnia codziennego
Interes władzy wyjścia na całość
Czyniąc zapowiedź momentu złego
Cała abstrakcja niegodna troski
Klimat diagnozy brzmi jednoznacznie
Człowieka żywot kruchość gałązki
Czyńmy zaś dobro z wyglądu smacznie