* (za mało jest tej poezji...)
za mało jest tej poezji
o której chcę głośno krzyczeć
za mało jest tej poezji
o której chcę głośno myśleć
za mało jest tej poezji
którą chcę głośno kochać
za mało jest tej poezji
o którą rozbijałyby się samochody
za którą by
szły psy i koty
w jednym stadzie
za mało jest tej poezji
we mnie
---------------------
kobiety noszą źle skrojone sukienki
i niedobrane staniki
za mało jest poezji żeby
to zmienić
i sprytu żeby ominąć
już mija kolejny kwadrans
mojego zapatrzenia się
w piaskowo-białą krowę
najpiękniejszą istotę na świecie
całkiem oddaną
tej jednej
jedynej
czynności
ze spuszczoną głową
przy autostradzie
albo torach kolejowych
w deszczu siekącym plecy
i skwarze
zawsze robi to samo
do końca
nawet gdy nie ma już nic
do jedzenia
to udaje
miękki nos przytykając do klepiska
za mało jest tej poezji, która
mogłaby ją ochronić
Ona jest poezją