Pragnienie
Zaświeciło słońce z rana
i nam świeci aż do zmierzchu.
Spójrz, zieleni się polana!
Patrz, stokrotki ma na wierzchu!
Las się wiosną znów upaja,
jak dziewczyna suknią nową
i zielenią mnie rozbraja,
i paletą barw majową.
Ach, ta wiosna! Ta wiosenka!
Brzmi ptakami pośród lasu.
i kołysze jak piosenka -
nie marnując swego czasu.
Czy ta wiosna mnie polubi?
Czy mi szansę da na miłość?
Wszak i amor ją hołubi...
bez niej smutno by mi było.
Wiosno, dziewczę w sukni cudnej,
i ze słońcem pojednana,
miej mnie w swej opiece złudnej;
ja też lubię być kochana!
Gliwice 05.05.2023 r.