Przemijanie
której kres dziś mgłą osnuty.
Wiatr już wieje, idzie życie
co gna wciąż i tylko wprzódy.
Ciepło dnia otwiera umysł
chłonąć życie bez pamięci.
Lód kruszeje, pęka serce
patrząc , jak ten świat nas nęci.
Duszny wieczór, gasną światła,
braw nie będzie, ani bisów.
Morze cichnie, dusza wyje
Grając walca pośród krzyków.
I już …
Nagle
nieproszona noc spłynęła
swym spokojem ogarnęła
piękne słowa pozbierane
drobne gesty przywołane
w czas uśmiechy rozsypane
co w pamięci czuwać będą …
