Byle gdzie, nie byle z kim!
jak "stąd ... dotąd",
spacerowałam po ścieżkach gubiących znaczenia,
zwiedzałam katedry pod wezwaniem nieświętego bólu,
podziemia hipokryzji,
oglądałam zgrzytliwe
figury,
wróciłam z marszu przez dżunglę
krętactw ze zranionym wnętrzem,
na kolejną wycieczkę wybiorę się
byle gdzie, byle z dobrym ...
towarzystwem!
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Dziękuję, Łezko za zajrzenie do mnie:))
Serdecznie pozdrawiam 🌼
Serdeczności:)))
Życiowa to zasada lecz nie zawsze możemy jej ulec i klimaty stają się wtedy dżunglą nie do przebycia...
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo mądry przekaz.
Pozdrawiam, Elu:)
mylone z zapotrzebowaniem na chwilową pomoc. Bardzo mi
się podoba twoje przedstawienie przyjaźni. Pozdrawiam Elu:)
Mądry.
Pozdrawiam Przyjaciółko - Gocha :) 5/6
doborowi. Oczywiście w sytuacji kiedy sami decydujemy najlepiej postąpić, tak jak piszesz... a Przyjaciele są na dobre i złe!
Serdeczności, Przyjaciółko:))💕
Serdeczności i dobrej nocy:)🍀
Dobry wiersz dla zbolałego serca.
Serdecznie pozdrawiam!
Bardzo dziękuję, Bożenko, wszystkiego dobrego dla Ciebie...:)🌼
Pzdr :-)
Dziękuję, serdeczności:)
Grunt to wracać cało i zdrowo do swojego świata ⭐😘
nie podjął bym ryzyka
Wilki życzą udanej podróży:)
Dziękuję Wilkom za życzenia:)
Dziękuję, Lidio, serdecznie pozdrawiam:)
Życie nastraja nas filozoficznie i daje ogląd rzeczywistości poprzez
pryzmat nas samych. Podróżujemy przez meandry życia poznając
jego jasne i ciemne strony. Bolą nas te ciemne, pełne niedomówień,
hipokryzji i nieporozumień, a przecież życie mogłoby być proste i jasne,
gdyby człowiek sam nie komplikował swojego świata.
"Katedry bólu" jakie powstały na Ziemi z ludzkich łez i cierpienia
są tego dowodem.
Świat stał się jałowy pod względem wartości i przemienił się w dżunglę "krętactw",
którą nieustannie trzeba "karczować".
Czy mamy na to wystarczającą siłę? Czy przypadkiem się nie poddamy
i nie wywiesimy białej flagi?
Byłoby to z wielką szkodą dla człowieczeństwa.
W sumie, to nie mamy dokąd uciec, ten świat jest naszym domem.
Puentę odbieram w pesymistycznym nastroju.
Życie jest dla nas otwarte, nasza podróż dzieje się tu i teraz,
ale gdzie znaleźć prawych i dobrych współtowarzyszy naszej podróży...
o podobnym do naszego rozumowaniu otaczającego nas świata i człowieczeństwa.
Martwi mnie to "byle gdzie", czyżbyśmy się aż tak pogubili?
Rzeczywistość, którą stworzyliśmy nie daje się już do zwiedzania.
Co nam w takim razie pozostaje?
Samotność?
Bardzo refleksyjny wiersz!
Ku opamiętaniu się.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Serdecznie dziękuję, z prawdziwym zainteresowaniem przeczytałam, Twój komentarz:))🌹
Bardzo dziękuję i dużo serdeczności dla Ciebie:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności