X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

dwuosobowa wersja nieba

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-12-27 10:23
ich miłość - żaroodporne naczynie wyprodukowane w piekle TEFAL,
gdzie gotuje się nicość na średnim ogniu z przyprawą „co by było gdyby”.
płomień się nie kończy, tylko zapętla - jak reklama na YouTubie, której nie da się pominąć.

makaron al dente stygnie.
ona je go z oczami wywróconymi jak szklane kulki,
on nie je - tylko gryzie powietrze jak wirus próbujący zhakować samotność.

a między nimi - stół, zimny jak serwer po przerwanym transferze miłości.

mieszkanie - kapsuła z katalogu snów,
pełna przedmiotów z instrukcjami w języku,
którego ich dusze nie znają,
jakby całe było z IKEI:
zaprojektowane do rozstania.
każda śruba pamięta inny dotyk,
każda deska wie,
że zaraz trafi do innego mieszkania.

instrukcja montażu miłości - w języku, którego żadne z nich już nie rozumie,
bo tłumacz Google przestał wierzyć w uczucia.

a obok - te rzeczy z Allegro,
co śmierdzą psem poprzednich właścicieli i przegraną aukcją o szczęście.

on - hologram mężczyzny, w koszuli tak nudnej, że aż marazmem świeci w podczerwieni.
jego dłonie - ramiona taśmy produkcyjnej,
co dniem i nocą składają cudze sukcesy,
a z jego paznokci sypie się pył z potłuczonych ambicji.

ona - awatar o smaku gumy balonowej,
ma w ustach język swojego dyrektora
i w kalendarzu chłopca, który pachnie jak podpalony dezodorant i szesnasty dzień października.

jej biurko - ołtarz zdrady,
złożono tam ofiarę ze wstydu, dziurkacza i spinacza biurowego,
a kurz na blacie wygląda jak popiół po spalonych wymówkach.

frank szwajcarski - kochanek numer trzy,
gryzie ich po nerkach,
każe im szeptać „spłacimy to”
w rytmie ciężkiej arytmii serca,
jakby oddech był walutą, a wstyd - oprocentowaniem.

ich dusze - klatki na ptaki,
ale ptaki dawno zdechły,
więc robią teraz za dekoracje,
a w nocy śpiewa im tylko przeciąg - głosem utraconych pragnień.

na ścianie zdjęcie:
ona patrzy w przeszłość,
on w hipotekę,
a między nimi - kody QR do niczego,
które po zeskanowaniu pokazują tylko błysk wspólnego milczenia.

seks - jak aktualizacja systemu Samsunga:
wymuszona, zimna,
a coś potem działa zawsze wolniej.

ich ciała zsynchronizowane,
ale dusze dawno utraciły łączność z serwerem.

miłość - czarna skrzynka:
nikt nie wie, co się wydarzyło,
ale wszyscy są martwi.

może jeszcze w niej słychać echo:
„przepraszam, że przestałem wierzyć w ciebie szybciej niż w Boga”.

czasem śnią im się dzieci,
uwikłane w kable,
wrzeszczące „więcej kasy”,
a szeptem dodające:
„mamo, tato, coście ze sobą zrobili ?”
i znikają w reklamie kredytu odnawialnego,
jak w portalu do piekła w formacie MP4.

słuchają Spotify melancholii,
piją wino z Biedronki zza rogu,
jakby to był eliksir nieistnienia -
tanie, ale skuteczne: usuwa ślady człowieczeństwa w 12 minut.

czasem jadą do dziadków pod Bydgoszcz,
gdzie choć pies Burek szczeka jeszcze po ludzku,
a powietrze ma zapach wspomnień z czasów,
kiedy nawet ból był prawdziwy.

kochają się jak dwa cienie,
które zgubiły źródło światła,
ale jeszcze nie wiedzą,
że już ich nie ma -
bo ktoś właśnie zabrał im cienie ich własnych ciał
i wrzucił do chmury jako kopię zapasową.

życie?
wersja demo z napisem: „pełna funkcjonalność po śmierci”.

tylko echo między ścianami robi slam poezję z ich zawodu:
„ja… ja… ja…”
„może… może…”
„zostań… albo chociaż odśwież stronę”.

i tak trwają, z wdziękiem,
jakby to był trend z TikToka albo nowa idea z TVN-u.
płoną - nie od miłości,
ale od przegrzanych ładowarek
i niegasnących powiadomień o niczym.

a gdy w końcu znikają -
to jak ostatnie okno w przeglądarce:
pełne zakładek, ktorych nikt już nie otworzy,
i historii, której nikt nie zechce odzyskać,
bo świat po nich wygląda jak ekran po burzy słonecznej -
wypalony, pusty, bez danych, bez Boga.




autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
4 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Marek Żak
Marek Żak
pięć minut temu
Wiersz, jak filmy Smarzowskiego, czyli mimo pozorów, wszystko jest do d...py. Wiersz jest niewątpliwie obrazowy i poruszający, ale bardzo głęboko umoczony w pesymizmie. Jako twórca masz pełne do tego prawo, moje widzenie rzeczywistości jest jednak inne. Pozdrawiam

Elżbieta
Elżbieta
dwie godziny temu
Oj! Ciężki utwór, przeraźliwie smutna diagnoza sytuacji zamkniętej w "kapsule" wiersza pary, on hologram, ona awatar, to nie mogło się udać w realu, nawet jeśli prawdziwa jest IKEA! Ach, zapomniałam jeszcze o kredytach we frankach!
Bardzo dobry wiersz.
Serdeczności, Jacku, dobrego dnia:)⭐️🌞


Migrena.2<sup>(*)</sup>
dwie godziny temu
dziękuję pieknie Elu !

tyle doświadczeń w życiu......

schematy powtarzalne ale kto by tam je analizował dla własnego szczęścia ?

lepiej żyć na niby!

Elu.

cudowności Ci wszelakich życzę :)

Krystek
Krystek
dwie godziny temu
Tkwienie w związku zimnym, smutnym, wypełnionym
obojętnością i łączące wspólnym kredytem, mieszkanie
razem, a osobno, każdy w swoim świecie, to nie ma żadnej
przyszłości. Taka sytuacja doprowadzi do bezsensu życia,
zatraceniem samego siebie i radości życia.
Serdecznie pozdrawiam, myśli przyjazne zostawiam:)


Migrena.2<sup>(*)</sup>
dwie godziny temu
Krysiu.

to wszystko prawda co piszesz.

smutna prawda.

cieszmy się tym co mamy.

bo warto.

pozdrawiam Cię serdecznie :)

Katarzyna<sup>(*)</sup>
Katarzyna(*)
trzy godziny temu
Wstrząśnięta - wrócę później.
Gdy ogarnę..


Migrena.2<sup>(*)</sup>
dwie godziny temu
wiesz, że czekam :)

Moona@
Moona@
cztery godziny temu
Uderzająco smutny!
Rozmijanie się i samotność...
Czasem zastanawiam się, jaka rzeczywistość jest dla ludzi znośniejsza, być samemu i mieć spokój* czy być w praktycznie martwym układzie...
Pozdrawiam


Migrena.2<sup>(*)</sup>
dwie godziny temu
też o tym myślę.

chyba zależy od osobowości i fizycznych potrzeb.

ale jesteś z kimś i masz mnie siebie dla siebie !

czysty dualizm.

dziękuję ukłonami :)

Annna2
Annna2
cztery godziny temu
Komentarz zacznę od "Aniołów" Denisa Johnsona- tak mi jakoś Jacek przypomniałeś.
U Johnsona obecność Boga ujawnia się kadrach- min z z zachwytów wyłuskanych z pośród piekła na
na ziemi. Nazywał to " światem upadłym.
Też ciągle zachwycam się światem- przyrodą, jednocześnie wiem( doświadczyłam tego piekła,
okrutności tego świata)
U mnie wiara nie wynika z zachwytów- po prostu jest bezgraniczna, i może to głupie-
nigdy nie miałam wątpliwości. To jest złączone ze mną- dualizm ducha i ciała.
To jak korzenie- autochtonki.

"tylko gryzie powietrze jak wirus próbujący zhakować samotność".
Takie nasze czasy- samotne.
Bardzo dobry wiersz Bardzo
6/5



Migrena.2<sup>(*)</sup>
trzy godziny temu
Aniu.

w tych przeżyciach piękna świata jesteśmy jedną istotą.

nasze dusze śpiewają to samo.

ja nigdy nie doświadczyłem piekła - miałem z nim do czynienia ale stojąc po dobrej stronie mocy.

zachwyca mnie przyroda.
nawet cień paproci na ziemi jest dla mnie piękny.

a Bóg.
Bóg to wiara naszych przodków.
to nasz dom.
to nasze wszystko.

bez Boga byłbym nikim !

"Anioły", nie czytałem.
ale teraz zajrzałem do netu.
i wiem, że warto !!!

my, Aniu wszyscy z jednej gliny, ale mam takie wrażenie, że my, Ty i ja, jesteśmy z jednego pokładu tej gliny.

dziękuję.

ZOLEANDER
ZOLEANDER
cztery godziny temu
Nasze czasy niestety... pozdrawiam


Migrena.2<sup>(*)</sup>
trzy godziny temu
czasy trudne bo coraz bardziej głupie.

dziękuję bardzo !


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności