Kwiat ulubionej Wielkości
do którego stała nieskończenie długa
kolejka drobinek
Jedna pociągnęła mnie za rękaw
i powiedziała: Panie, chodź pan tu
postój ze mną, pogadaj, wejdziesz
ze mną, po co masz leźć tam
na koniec, a co takiego panu trzeba?
Kwiaty chcę kupić na urodziny
pięknej kobiety, którą znam
jednak tylko w drobnej części
A, widzi pan, zawsze tak się zaczyna
właśnie od drobnostki, dlatego my
drobinki, potrzebujemy codziennie
wielkości, tak jak wy - chleba
żeby móc jako tako funkcjonować
Powiem panu z życzliwości, że tu
za mało jest drobinek pod tym sklepem
żeby pan mógł w środku dostać coś
wystarczająco wielkiego, żeby pan
w to uwierzył, niech pan lepiej idzie
dalej, podobno za każdym rogiem
może być raj, to i kwiaty wspaniałe
tam na pewno będą, znajdzie pan
powodzenia życzę
Wielkie Dzięki
O, to lubię!