z poezji bezwarunkowej
rozciąga się
wszędzie poezja i
wszystko nią jest
po prostu
tak musi być albo
jest niczym
mnie to nie przeszkadza
słowa zawsze lubiłem
palić i patrzeć na nie
jak lecą, porwane przez -
wiadomo, zawsze - wiatr
potrafię je zawrócić
i ułożyć jeszcze raz
tak, że będą zadowolone
nawet jeśli wyjmę je
z nadpalonej szafy
albo tylko niedomkniętej
bo przecież jest
wszędzie, z i bez rymu
trafi do domu
jeśli tylko poczuje
że jest wolna - ta
poezja
bezwarunkowa
i on - kanalik
łzowy - poeta
gość - wiecznie
niespodziewany...
- to może coś zjesz?
- z przyjemnością
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
...
- Słuchaj to ja ci tak powiem, bo widzisz ja zawsze mówię wierszem!
- No jakoś nie słychać.
- Niby czego?
- Rymów na przykład.
- A po co rymy, gdy pisze się o życiu?
- I nie słychać idei które przekazujesz.
- Idei? Oburzające!
- No, i uczuć nie wzburzasz.
- Taaa, yasnne, i czego jeszcze?
- Trzynastozgłosowości albo innego metrum.
- No i jeszcze mi powiesz ze nic nie słychać.
- No w sumie to jak zaczynasz czytać te swoje dzieła to zasypiam.
- A jednak w tobie coś wzbudzam!
- Jak kawa i ciastko...
- Bo to ma być kawa i ciastko!
- I podwyższony poziom cukru we krwi też?
- A ty niby lepiej to robisz?
- No o wiele lepiej ale ty nigdy nie słuchasz.
- Słucham cię zawsze.
- Nie, zasypiasz jak zaczynam czytać
...
Czasem poezja jest...
Pozdrawiam ;)
ja bury i on bury
to który z nas który
ten z dołu czy ten z góry
ten wesoły czy ponury
wstawia drzwi czy stawia mury
ten, co za Alicją wpadł do dziury...
No, bedzie ze jakieś dzieści
latek z okładem, jak on tak leży
w tej swojej tam śpiączce
Ale kiedyś wylezie z tego
Co ma nie wyleźć? Wylezie!
Czasem poezja jest... A może być rykoszetem?
Dobry bardzo, dobry dialog mi tu sprezentowałeś, dziękuję :)
,,bo przecież jest
wszędzie, z i bez rymu
trafi do domu
jeśli tylko poczuje
że jest wolna - ta"
Dajesz jej wolność a Ona wraca i wtedy możesz zaproponować:
- to może coś zjesz?
- z przyjemnością(się odwdzięczy).
Fajnie o tej Swojej poezji.
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności