* (kiedy wracasz...)
kiedy wracasz z jakiejś wojny
wy zawsze na jakieś odchodzicie
oczekujesz łagodności moich oczu
ciepłych kropel źrenic kojących pragnienie
czystych rąk, które opatrzą rany
kiedy wracasz z jakiejś wojny
oczekujesz
bezpieczeństwa mojej obecności
lekarstwa na przeszłość
mnie nie ma
widzisz, każdy z nas ma swoja wojnę
która prędzej czy później zacznie zabierać
wchłaniać
po każdym są gdzieś puste pokoje
i użyte ręczniki