X
Gram nienawiści i pustki
biały (bez rymów)
2020-11-29 06:17
Dzielę nienawiść na gramy,
Krusząc ją, wciągam banknotem.
Dziwnie rozszerza źrenice
wyostrzając zło świata;
Lecz tłumi świata kolory.
Biel i czerń tylko widząc
odczuwam bolesną pustkę,
w której nie mogę oddychać.
I lecę przez próżnię swych uczuć,
na proch starty przez Boga
składałem dłonie w modlitwie.
Mea Culpa, Mea Culpa...
...Czy aby na pewno moja?
Czy może świat niedoskonały
w mój mózg wbił kolejną igłę?
Poza zasięgiem odpowiedź...
Krusząc ją, wciągam banknotem.
Dziwnie rozszerza źrenice
wyostrzając zło świata;
Lecz tłumi świata kolory.
Biel i czerń tylko widząc
odczuwam bolesną pustkę,
w której nie mogę oddychać.
I lecę przez próżnię swych uczuć,
na proch starty przez Boga
składałem dłonie w modlitwie.
Mea Culpa, Mea Culpa...
...Czy aby na pewno moja?
Czy może świat niedoskonały
w mój mózg wbił kolejną igłę?
Poza zasięgiem odpowiedź...
Ocena wiersza
Wiersz nie został jeszcze oceniony.
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: czerwony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
BardzoBardzo
2020-11-29
A to ciekawe z tą nienawiścią wciąganą jak koks(nie znam się na prochach więc mogłem palnąć lapsus).
Ale ten obraz sugeruje że nienawiść można "przyjąć w siebie" jej źródło może być poza naszym umysłem.
Mało tego możemy to zrobić świadomie. Ciekawa wizja.
ale to początek wiersz dalej mamy opis tego co wtedy ona z nami zrobi, to oczywiste że wypali nas i pozostanie pusta skorupa.
Ale idźmy dalej na koniec wina. Czy na pewno nasza Czy na sto procent jesteśmy winny że sobie "zażyliśmy"? Czy to raczej świat po prostu szuka kozła ofiarnego bo stała się tragedia i trzeba znaleźć winnego a jak będzie się za mocno szukać to...
Pozdrawiam :)
Ale ten obraz sugeruje że nienawiść można "przyjąć w siebie" jej źródło może być poza naszym umysłem.
Mało tego możemy to zrobić świadomie. Ciekawa wizja.
ale to początek wiersz dalej mamy opis tego co wtedy ona z nami zrobi, to oczywiste że wypali nas i pozostanie pusta skorupa.
Ale idźmy dalej na koniec wina. Czy na pewno nasza Czy na sto procent jesteśmy winny że sobie "zażyliśmy"? Czy to raczej świat po prostu szuka kozła ofiarnego bo stała się tragedia i trzeba znaleźć winnego a jak będzie się za mocno szukać to...
Pozdrawiam :)
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Uwikłana
- Klara Grasza
Małoszujka (cykl po wschodzie)
- Mgła(*)
Widzę Ciebie z zamkniętymi oczami...
- TaniecDłoni
jedyna taka noc
- Bożena Joanna
siła słów niewypowiedzianych
- sisy89
poeci zawieszeni
- marekg
*** (Zimną wiosną...)
- Kornel Passer
Czar
- TaniecDłoni
,, Pij ten kielich ’’
- Waldi1
Przeznaczenie
- Skromny Bard
Inne wiersze tego autora
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności