Cierpiąca dusza
Z dniem codzienne obowiązki.
Jak najszybciej chcemy przeminąć prace, priorytety i i męczące wiązki.
Czekamy na odpoczynek
Na słodki sen i ukazanego pragnienia
Nie wiadomo czy żyje się dniem czy nocą,
Ale ja już mam dość wiecznego martwienia.
Dni nie pozwalają na głębsze się zgłębienie,
Zarazem piękna noc
Powoduje w samych siebie prawdziwych wstąpienie.
Przywołują wspomnienia, dawnych ludzi, życie i przemyślenia.
Daje ułamek sekundy wyidealizowanego swiata,
Dniem boli nas niesprawiedliwość i majątku strata.
Ludzie cierpią całe życie
Dzień to horror
A noc pozwala na całego brudu z siebie zmycie.
Na przekór ze słońcem wstaje radość i uśmiech
A z księżycem płacz ból tęsknota i pech.
Ludzi ból nie omija.
Niektórzy cierpią w dzień
Innych noc zabija