Potok
za miasteczkiem Murowana
trysła z góry szczelinami
woda jak zaczarowana.
Było w niej coś niezwykłego,
czego pojąć nie zdołano.
Przyglądano się zjawisku
tak wieczorem, jak i rano.
Otóż nikt nie poniósł szkody!
(Jakby było i nie było.)
Dotykano nawet wody,
czy złudzenie się zdarzyło.
Potok czasem był jak dłonie.
(Obejmował drzewa w pasie.)
Innym razem jak warkocze
przecudowne w swojej krasie.
Wpływał do jednego z domów,
lecz nie zostawał na długo.
Wynikało z różnych pogwar,
że ktoś mieszka tam ze sługą.
Znowuż pewnie donoszono,
że dom dawno pustką świeci.
Nigdy jednak nie sprawdzono,
czy to prawda, czy z ust śmieci.
Zaciekawił się młodzieniec.
Postanowił się odważyć.
Rankiem opuścił Złocieniec.
(O wyprawie takiej marzył.)
Droga była uciążliwa,
lecz minęła całkiem znośnie.
Ziemia pod nim jakby żywa.
(Wszakże było to przedwiośnie.)
Kiedy dotarł już do celu,
z nikim nie zamienił słowa.
Przyglądało mu się wielu...
(Plotka nowa już gotowa.)
Rozszeptano w każdym uchu,
że smok w górach ma pieczarę.
Rycerz złapie go po cichu,
i wymierzy mieczem karę.
Nawet mówiono o królu...
- To sam pan, ale w przebraniu.
Głośno było niczym w ulu.
(Jak to zwykle jest w bajaniu.)
Otóż rycerz - ów młodzieniec -
przybył tutaj bez przymusu.
(Siemowita współplemieniec
i szlacheckiego statusu.)
Szybko, ale i z rozwagą,
powędrował między skały.
Już po chwili był wysoko.
(Z góry widok przewspaniały.)
Dotrzeć chciał do źródła tego,
które płynie w okolicy.
W sercu czuł, że to nic złego.
(Sam szlachetny, pięknolicy.)
Wtem szept cichy i szloch słyszy...
Cóż to? Gdzieże? Któż to płacze?
Nie chce spłoszyć. Myśli w ciszy.
(Kozica na skały skacze…)
A w szczelinie przy pastwisku
dziewczę cudne łzy wylewa.
Biedna szła po osuwisku
stopy raniąc. (Zwykle śpiewa.)
Wstać nie może - bardzo boli.
W domu jej chora mateczka
czeka i cierpi w niedoli.
(Córka poszła po ziółeczka.)
Wziął więc dziewczę w swe ramiona.
Uspokoił ciepłym słowem.
Wdzięcznie patrzy zrozpaczona...
Jak pisklę w gnieździe orłowem.
Płacz już ustał, potok znika.
Muszą śpieszyć się do domu,
dać z piołunu i krwawnika
napar matce. (Nie ma komu.)
*
Taki morał tu, rodacy.
Zamiast gadać... Zajdź, zapytaj!
(Są wszystkowiedzący tacy...)
O kim mowa, tego spytaj!
***Krystyna Szmygiel***
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Dziękuję za odwiedziny i czytanie.
Pozdrawiam✨
Historie z morałem lubię, choć nie każdy lubi umoralnianie, ja czasami też nie.
Dziękuję za "zaczytanie".
Pozdrawiam✨
Serdeczności ( czy mogę zwracać się imieniem?)🌟
Cieszę się, że nie boli głowa od mojej bajki.
Dopowiedzenia świadczą o tym, że historia mogła się wydarzyć...
Dziękuję za czytanie i opinię.👌
Tak, można po imieniu - Krystyna lub w zdrobnieniu.
Pozdrowienia, wszystkiego dobrego✨
Pozdrówki Krysiu :-)
Stylistyka, której poezja współczesna nie lubi, Łatwość czytania sprawia wrażenie opowiadania (przez kogoś), może stąd takie odczucie.
Pozdrowienia, dobrego dnia✨
rytmiczny ośmiozgłoskowiec, ale w jednym wersie czytam inaczej -
"jak pisklę w gnieździe orłowem"
jakoś to słowo orłowem mi nie pasuje,
bo orlim, to tak, ale wiem, że ma być rym do słowem,
a może -
jak pisklę w gnieździe z sokołem...
W każdym razie całość na duży plus,
pozdrawiam Cię serdecznie, Krysiu, mam nadzieję, że się nie pogniewasz
co do mojego doczucia odnośnie tego wersu.
Dobrego weekendu życzę :)
Dziękuję za przychylny komentarz i siłę na czytanie o tej porze. 🌺
Udanego weekendu, wypoczynku. Pozdowienia✨
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności