Dobroć i złość
Z tej samej dłoni – pieszczoty, ciosy,
w tym jednym sercu – miłość i gniew.
W człowieku walczą dwoiste głosy,
siejąc zbawienie i burząc krew.
Dobroć jest źródłem głębokiej ciszy,
nie pragnie władzy, bogactw, urody.
Złość jest jak burza, co pokój niszczy,
jak ostre słowo, co szuka zwady.
W półmroku myśli widzę dwie twarze,
wolę tę milszą, z łagodnym wzrokiem.
W jednym spojrzeniu światów miraże
ciągną w dwie strony: z światłem i z mrokiem.