X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

GDZIE ROZUM NIE MOŻE, TAM NIESTOSOWNOŚĆ POŚLE

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2024-11-05 07:34
„jak leci?” –
pyta gościa na wózku
człowiek pełen taktu
ten z uśmiechem odpowiada
że ślizga się gładko, jak po lodzie

„pociągnij go za język!”
czyli co? głos ma rękaw?
a może to sport dla lingwistów?
gimnastyka pociągów?
na językach dziś tylko ślina, bez szumu

„rzuć okiem!” –
krzyczy ktoś do Juranda w ciemnej izbie
a ten, co tylko jedno miał
nie rzuca, szkoda mu jedynego

„przybij piątkę!” –
a on wyciąga jedną dłoń
drugiej nie ma, bo i po co
jedną ci przybije, bez młotka, bez słowa

„co słychać?” –
pyta głuchego z sąsiedztwa
ten uśmiecha się szeroko
słysząc ciszę, co pachnie spokojem

„trzymaj fason!” –
a ileż ta maniera waży?
czy ktoś kiedyś go zważył?
niech się buja
ten, co w obłokach kołysze

pytają, nakazują, radzą w dobrej wierze
czy rozumieją, co mówią
czy wiedzą, gdzie celują?
lecz gdy ty pytasz: po co te rady –
czy naprawdę trzeba –
mówią ci, że tak wypada

więc lepiej nie pytać
bo niestosowność ma swoją etykietę
a jeśli nie pojmiesz tego
to już twoja wada
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
19 razy
Treść

6
13
5
6
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
17
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Odyseusz62
Odyseusz62
2024-11-07
Słowa , słówka i półsłówka to zabawna łamigłówka.
Pozdrawiam.


sturecki
2024-11-07
Zgadzam się, to gra słowna,
czasem lekka, czasem zbrojna.
Ważne, żeby Twoja główka
pojmowała moje słówka.

januszek
januszek
2024-11-07
"jak się wam po-wodzi"?
tak pytać powodzian
/choćbyś był Łodzianin/
także nie uchodzi


sturecki
2024-11-07
Słusznie zauważone – słowa mają moc, a czasem w żartach mogą zabrzmieć nieodpowiednio, zwłaszcza w obliczu trudnych doświadczeń. Dzięki za przypomnienie, by zawsze ważyć słowa, nawet jeśli intencje są dobre. Pozdrawiam z uśmiechem i refleksją.

Gminny Poeta
Gminny Poeta
2024-11-06
Jak zwykle bawisz się słowem i to nawet grzecznie. Cały sturecki. Jestem za:))


sturecki
2024-11-06
Dziękuję. Czasem słowa aż proszą się, żeby nimi trochę pożonglować – może i grzecznie, ale z nutką uśmiechu. Cieszę się, że to „stureckie” podejście się podoba.

MadziaLena
MadziaLena
2024-11-06
Wiersz zatrzymał i zamyślił. Nie zawsze jesteśmy w stanie zatrzymać nasze bezmyślne paplanie- w pośpiechu, w nerwach czy w stresie a często z nadmiaru emocji... I stąd nasze gafy, zazwyczaj nie przez brak szacunku lecz z ludzkiej ułomności... Pozdrawiam 🍁


sturecki
2024-11-06
Czasem słowa wymykają się w chwili pośpiechu czy emocji, a potem zostają w powietrzu jak echa naszych niedoskonałości. Miło, że wiersz zatrzymał i skłonił do zadumy – może to pierwszy krok do poświęcania większej uwagi w codziennej gadaninie. Pozdrawiam serdecznie .

Turkusowa
Turkusowa
2024-11-05
Znakomicie tak w treści jak i w formie poprowadzona poetycka refleksja o tym jak powinniśmy zważać na słowa... O gafę nietrudno, chyba każdemu z nas zdarzyło się powiedzieć coś po czym ktoś albo my sami poczuliśmy się co najmniej niezręcznie. Ale im bardziej będziemy uważni tym mniej tych niezręczności.


sturecki
2024-11-06
Słowa mają ogromną moc, a refleksja nad nimi to krok ku większej empatii. Każdy z nas czasem się potknie, ale świadomość i uważność mogą znacznie zmniejszyć takie sytuacje. Dziękuję za refleksje.

Moona@
Moona@
2024-11-05
Myślę, że niekiedy takie niezręczności mogą nam się przydarzyć nieświadomie.
Mieliśmy "dobre zamiary", a wyszło jak wyszło.
Na więcej można sobie "pozwolić" z osobami, które znamy.
Z drugiej strony trudno byłoby głęboko i szybko zastanawiać się nad każdym słowem czy pytaniem, choćby "jak leci?"
Pozdrawiam :)


sturecki
2024-11-06
Czasem nawet z najlepszymi intencjami wychodzi coś niezręcznego. Bliscy wybaczą więcej, ale też nie da się analizować każdego słowa. Czasem po prostu wystarczy ludzka spontaniczność.

Waldi1
Waldi1
2024-11-05
to ja mam właśnie przechlapane ... ale jeszcze się nie nadziałem ... zaczepiam z uśmiechem ... nie którzy nawet nie dowierzają ... co ... to za facet .. ..ale miło odpowiadają ... często też dłużej rozmawiamy ... to taki miły gest ... jak dzień dobry czy do widzenia ... mam to we krwi od rana do wieczora się uśmiechać ... pozdrawiam serdecznie ...


Waldi1
2024-11-06
kiedyś mówiłem ... że jestem nietypowym człowiekiem ... i chyba coś w tym jest za to dziękuję Bogu ... pozdrawiam serdecznie ...

sturecki
2024-11-06
Imponujące! Taka energia i siła to coś, czego niejeden młodszy mógłby Ci rzeczywiście pozazdrościć. 14 worków po 50 kg na czwarte piętro – bez przerwy? To faktycznie prawdziwy pokaz wytrwałości i ducha! Gratuluję kondycji i zapału, a przede wszystkim tej niespożytej energii, która jest najlepszym dowodem na to, że wiek to tylko liczba.

Waldi1
2024-11-06
tzn...do góry z workiem na dół pusty kurs ...

Waldi1
2024-11-06
właśnie taką energię posiadam mając lat 71 ... nie jeden młody może mi pozazdrościć ... pozdrawiam serdecznie ... to było w lipcu ...14 worków o wadze 50 kg ...wnosiłem na 4 piętro ... czyli na strych ... bez odpoczynku ..,góra dół ... no cóż to trzeba mieć energię ... pozdrawiam serdecznie ...

sturecki
2024-11-06
Brzmi, jakbyś miał niesamowitą energię i serdeczność w sobie. To świetna cecha – uśmiech działa jak magnes na ludzi. Pozdrawiam ciepło

Jastrz
Jastrz
2024-11-05
...a ja jednak wolę jak ktoś zupełnie nie zainteresowany zapyta mnie "Co słychać?" niż gdyby mi szczerze powiedział "Nic mnie nie obchodzisz, ale musiałem zagadać, żeby nie mówili, że zadzieram nosa".


sturecki
2024-11-05
Rozumiem Twoje podejście. Nawet jeśli pytanie „Co słychać?” jest zdawkowe, to wciąż lepsze niż jawna obojętność. Czasem pozorna uprzejmość jest łatwiejsza do przyjęcia niż szczerość, która rani.

Elżbieta
Elżbieta
2024-11-05
Frazesy ukute dla udawania, że chcemy być "mili", bo niby zauważamy, tak na odczepnego, by nie zatrzymywać się, nie słuchać, a jedynie zbyć i niech się ktoś odczepi. To są takie zdawkowe niby uprzejmości , które w istocie świadczą o "spychologii", ale pomagają nam myśleć, że jesteśmy "w porządku"! Kiedyś dąsałam się na nic nie mówiące na zakończenie rozmowy " no to pa!", a teraz zauważyłam, że sama tak głupio plotę!
Ciekawie poprowadzony temat wiersza, a konkluzja "stawia na baczność niestosowne zachowania"!
Pozdrawiam serdecznie: )⭐


sturecki
2024-11-05
Trafnie ujęłaś istotę zdawkowych uprzejmości – czasami to tylko puste frazesy, które mają zbyć rozmówcę i pozwolić nam odejść z poczuciem, że "zrobiliśmy swoje." Cieszę się, że temat wiersza wywołał refleksję nad tymi niestosownościami. Zawsze warto przemyśleć, co mówimy, i być naprawdę obecnym w rozmowie. Pozdrawiam serdecznie.

klaks
klaks
2024-11-05
Świetnie napisane, dajesz do myślenia tym bezmyślnym, dla sztucznej grzeczności życzliwym.
Pozdrawiam serdecznie :)


sturecki
2024-11-05
Cieszę się, że wiersz skłania do refleksji nad sztucznością grzeczności i zachęca do autentyczności. Również serdecznie pozdrawiam.

Sabina
Sabina
2024-11-05
Próbowałam połączyć kropki ale ciężko mi to szło. Zagadkowo zwierszowane dla mnie 🙂


sturecki
2024-11-05
Czasami taki zagadkowy styl sprawia, że interpretacja wymaga więcej wysiłku, ale właśnie to pobudza wyobraźnię. Mam nadzieję, że uda się odnaleźć kilka „połączonych kropek,” które wniosą nowe znaczenie.

konvalove
konvalove
2024-11-05
Ciekawie napisany wiersz dotykający wyjątkowo mocno tego, z czym można spotkać się codziennie. Ja bardzo lubię powiedzenie "milczenie jest złotem" - naprawdę, nawet jeśli ma się dobre intencje, nie zawsze wyjdzie po naszej myśli, gdyż nie jesteśmy w stanie stwierdzić, co dzieje się w życiu drugiego człowieka. Zbawianie też wszystkich "dla zasady", bo tak wypada, to już w ogóle mijanie się z celem. Nie od dziś wiadomo, że to, co na siłę jest robione ma zazwyczaj odwrotny skutek. Rozumiem empatię, którą możliwe, że ci jakaś część tych ludzi z dobrymi radami chce się kierować, ale czasami o wiele lepiej jest milczeć, niż powiedzieć coś za dużo. No, ja tak twierdzę.


sturecki
2024-11-05
Masz całkowitą rację – „milczenie jest złotem” to mądrość, która uczy szacunku dla drugiego człowieka i jego przestrzeni. Nawet z najlepszymi intencjami trudno przewidzieć, jak nasze słowa wpłyną na czyjeś życie, a narzucanie pomocy „dla zasady” rzeczywiście bywa nietrafione. Empatia często wymaga właśnie tej ciszy, zamiast zbędnych słów. W pełni się zgadzam – czasem mniej znaczy więcej.

Dagmara<sup>(*)</sup>
Dagmara(*)
2024-11-05
Jak zawsze ciekawie piszesz.
Pytania są różne, ale często zdarzają się te nietaktowne, ale tak już jest.
Pozdrawiam serdecznie :)


sturecki
2024-11-05
Masz rację – pytania bywają bardzo różne, a nietaktowne komentarze niestety są częścią codzienności. Najważniejsze, by starać się unikać tych nieprzemyślanych. Cieszę się, że moje pisanie Cię interesuje.

andrew
andrew
2024-11-05
Nie rozumią rozumni, to dociera do zaślepionych wyznawców.
...
nie ma
świętych krów
wszystkich
rozliczamy

a nas...

nas
nie straszcie
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


sturecki
2024-11-05
Ciekawa refleksja. Często bywa, że najbardziej zapalczywi wyznawcy nie zauważają własnych błędów, a rozliczanie innych staje się normą. Ostatecznie jednak – każdy zasługuje na ocenę, a straszenie tylko podsyca opór. Dziękuję za przemyślenia i również serdecznie pozdrawiam.

Beata1
Beata1
2024-11-05
Ciekawie podany temat w wierszu słów rzucanych na wiatr. Czytałam trochę o Nicku Vujicicu, że jego rodzeństwo nie patyczkowało się z nim aby gdy obcy ludzie będą nieświadomie ranić, był przygotowany psychicznie, traktowali bez szczególnych względów poza tymi które wymuszały brak rąk i nóg. Czytałam też że w jakiejś szkole nauczyciele byli bezradni i nie mogli poradzić sobie z przemocą uczniów i bardzo źle traktowali swojego niepełnosprawnego kolegę. Przyjechał na zaproszenie Nick, pogadał z dzieciakami i zrozumiały jak należy postępować. Zaczęły wspierać swojego kolegę i przyjęli do wspólnego grona.
Przybić piątkę można również z jednorękim człowiekiem, bo nie tyle liczy się czy to prawa czy lewa ręka ile chęć dzielenia wspólnej radości.
Rzuć okiem śmieszy mnie jak czarna komedia, zabawny bywa nasz język i pełen pułapek szczególnie dla cudzoziemca.
Pociągnąć za język może i brzmi nieco przemocowo, ale jeśli na przykład chcielibyśmy od kłamcy wyciągnąć prawdę, by oczyścić z zarzutów niewinną ofiarę plotek, pomówień staje się to szczytnym celem.
U osoby głuchej też wiele słychać, ale rzucane w przelocie to zapytanie i bez zainteresowania jej sprawami może ranić.
Trzymaj fason - przyznaję, że tego powiedzenia najbardziej nie lubię bo łatwiej głupio doradzać niż wczuć się w sytuację drugiego człowieka.
Ciekawy wiersz który skłania do refleksji i ciągnie za język by podzielić się nimi:)
Pozdrawiam serdecznie:)


sturecki
2024-11-05
Dziękuję za przemyślany komentarz. Masz rację – język pełen jest pułapek, a niektóre zwroty mogą ranić, zwłaszcza gdy brak w nich autentycznej troski. Twoje spostrzeżenia o Nicku Vujicicu są niezwykle trafne i pokazują, że wsparcie, nawet w formie symbolicznego „przybicia piątki,” może być ogromnie ważne. Również zgadzam się, że „trzymaj fason” bywa nietrafnym doradztwem, gdy brak w nim empatii. Cieszę się, że wiersz zachęcił do takich głębokich refleksji.

ajw
ajw
2024-11-05
Ja najbardziej nie lubię, gdy ktoś pyta człowieka, który np. stracił kogoś bliskiego: "ok?", albo "wszystko dobrze?" Noż, kurna mania, co ma być dobrze???


ajw
2024-11-05
No właśnie. Ten wiersz może stuknie niektórych w głowę :)

sturecki
2024-11-05
Takie pytania, choć mogą wynikać z troski, często są nietaktowne i mogą sprawiać ból. W trudnych momentach bardziej liczy się obecność i wsparcie niż pytania, na które odpowiedź jest oczywista.

Marek Żak
Marek Żak
2024-11-05
To jest bezmyślność, a dopiero, jak się człowiek zastanowi, dojdzie do niego, że palnął głupstwo. Coś w temacie napiszę z inspiracji Twojego wiersza. Pozdrawiam.


sturecki
2024-11-05
Czasem naprawdę łatwo powiedzieć coś bez zastanowienia, a dopiero później dostrzegamy, że było to niezręczne. Cieszę się, że wiersz stał się dla Ciebie inspiracją do przemyśleń. Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na Twój tekst i zdanie "mistrza".

JoViSkA
JoViSkA
2024-11-05
Słowa trzeba ważyć, bo mogą przeważyć na niekorzyść :)
Pozdrawiam Stasiu cieplutko :)


sturecki
2024-11-05
Coś na ten temat wiem. Nawet dzisiaj wymsknęło mi się uznać bałwana za tort. Przyznaję, że nie ważyłem.

JoViSkA
2024-11-05
Jak zauważyłeś, to trudna sztuka, czasami się coś wymsknie i trzeba się napocić, aby uratować sytuację...

sturecki
2024-11-05
Dokładnie tak. Słowa mają ogromną moc, a nieprzemyślane potrafią zrobić więcej szkody niż pożytku. Ważenie ich to sztuka, która czasem ratuje sytuację. Potrafisz wyważyć? Masz stosowne odważniki?

Motylek78
Motylek78
2024-11-05
ciekawy wiersz
odrobinę taktu i empatii
łatwo powiedzieć a jednak
czasami sami nie wiem jak się zachować
wówczas strzelamy gafę
Pozdrawiam serdecznie 🦋


sturecki
2024-11-05
Dziękuję za Twój komentarz. Masz rację – odrobina taktu i empatii może zdziałać cuda, ale czasami, mimo najlepszych chęci, nie wiemy, jak się zachować i popełniamy gafy. To ludzka rzecz, a najważniejsze, że uczymy się na własnych błędach.

Eleanor Rigby
Eleanor Rigby
2024-11-05
Całkowita ignorancja jest jeszcze gorsza ale zgadzam się, że taktowność to dobra cecha.


sturecki
2024-11-05
Zgadzam się z Tobą – całkowita ignorancja potrafi ranić bardziej niż brak taktu. Taktowność jest niezwykle cenna, bo pozwala wyrazić swoje zdanie z szacunkiem, nawet w trudnych sytuacjach.
Dziękuję za Twoje przemyślenia.

Krystek
Krystek
2024-11-05
Brak empatii i bezmyślność
królują w mowie.
Ślę moc serdeczności:)


sturecki
2024-11-05
To trafne i niestety bardzo aktualne spostrzeżenie. Brak empatii i bezrefleksyjne słowa często potrafią zranić bardziej niż czyny. Dziękuję za tę refleksję – przypomina, jak ważna jest ostrożność w wypowiadaniu i pisaniu słów.

[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
[ GALBA ](*)
2024-11-05
Groteska w klimacie gombrowiczowskim tak delikatnie.
W takie rejony mój odbiór trafił. Nietuzinkowo wydziergany sztych.
Pozdrówki 🌟👍


sturecki
2024-11-05
Dziękuję za tak wyjątkowy komentarz. Cieszę się, że wiersz przywiódł Ci na myśl Gombrowicza – to ogromny komplement. Czasem groteska rzeczywiście najlepiej oddaje paradoksy naszego świata. Twoje słowa inspirują mnie do dalszego eksperymentowania w tej stylistyce.

Rosa
Rosa
2024-11-05
Czasami trzeba się mocno zastanowić, co komu powiedzieć, aby przykrości nie zrobić.
Bardzo refleksyjnie, w temacie mi bliskim, napisane. Pozdrawiam:)


sturecki
2024-11-05
Masz absolutną rację – słowa mają ogromną moc, i warto się zastanowić, jak ich użyć, by nikogo nie zranić. Cieszę się, że wiersz wywołał refleksję na tak bliski Ci temat. Pozdrawiam serdecznie.


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności