X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

BÓG W TRÓJCY

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-03-11 00:01
z cyklu: "SŁOWEM BOGA WYRAZIĆ ".

Bóg nie jest trzema kamieniami
które układam w rząd
ani trzema gwiazdami
które wygaszam wzrokiem –
bo pojąć Go nie mogę
żadnym kompletem rozumu

On jest –
ciężarem powietrza
co dźwiga niebo bez trudu
niewidzialnością – tak głęboką
że napełnia wszystko
w konwie podwójne
co znów wracają do jednego

nie dzieli się na części
nie mnoży na miary –
jest pełnią w każdym ułamku
jasnością w pełnym świetle
ciemnością skrytą pod powieką

z jednego wyłania się drugi
obaj w trzecim się spełniają
krąg bez początku i końca
trzy w jednym – w jedności trwałość
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
20 razy
Treść

6
13
5
6
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
19
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


myszulek
myszulek
2025-03-13
Ten wiersz jest dla mnie głęboko poruszający i pełen tajemnicy. Doceniam, jak wspaniale udało Ci się uchwycić istotę Boga w sposób, który jest jednocześnie prosty i niezwykle przenikliwy. Metafory ciężaru powietrza i niewidzialności, które napełniają wszystko, są niezwykle trafne i skłaniają do refleksji nad tym, co naprawdę istotne w naszym życiu.


sturecki
2025-03-14
Cieszę się, że wiersz poruszył i skłonił do tak przychylnej opinii. Czasem to, co niewidzialne, waży najwięcej – i to właśnie czyni je tak istotnym. Jeżeli przy tym wiersz otwiera przestrzeń do refleksji to jest chyba całkiem dobrze (?)

Jastrz
Jastrz
2025-03-13
Bóg to Trójca. Pisząc w ten sposób uciekłeś od definicji najłatwiejszej do zdefiniowania osoby - Ojca.


sturecki
2025-03-13
Tak. Ojciec jest tym, który "po prostu jest" – fundamentem, początkiem, źródłem. Ale ucieczka od definicji nie zawsze jest unikiem – czasem to świadomy wybór, by nie zamykać czegoś w schemacie, który i tak nigdy nie odda pełni. Może właśnie dlatego Ojciec pojawia się w tle, a nie na pierwszym planie.

kuqu
kuqu
2025-03-12
GRATULUJĘ‼️
Świetnie się czyta ten świetnie napisany - świetny tekst (to tak, żeby zachować troistość 😉)


sturecki
2025-03-12
Trzy razy świetnie – to już prawie jak pieczęć Trójcy w komentarzu. Cieszę się, że tekst przypadł do gustu i że troistość została zachowana w najlepszym stylu. Choć to już inny cykl, różny od "TRZYKROTNOŚCI". Dziękuję.

Osiaki1
Osiaki1
2025-03-11
Łatwiej jest napisać kim Bóg nie jest niż odwrtotnie. Lubię Twoje poetyckie zmagania z trójkami (z całym szacunkiem do Pana Boga), troistością , trzema kierunkami, grupowaniem itd. Sam mam podobnie i już o tym Ci w którymś komentarzu pisałem. Dobrze się czyta i smakuje. Dziękuję.


sturecki
2025-03-11
Rzeczywiście, negatywna teologia ma swój urok – czasem łatwiej odrzucać fałsz, niż uchwycić prawdę. A ta „magia trójki” rzeczywiście mnie wciąga. Trójca, trzy drogi, trzy filary… liczba, która porządkuje chaos i nadaje rytm myśli. Cieszę się, że moje zmagania dobrze się „smakują”.

LydiaDel
LydiaDel
2025-03-11
Boską wolą jest człowiek istotą myślącą i jak najbardziej stworzona do samodzielnego myślenia. My wiele nie pojmujemy, mimo to jest dozwolone się zastanawiać, stawiać pytania.
Nie spodziewałam się, że wyjaśnisz kim jest Bóg, ale przynajmniej dowiedziałam się. kim nie jest. 6/5 Serdecznie pozdrawiam


sturecki
2025-03-11
Masz rację – myślenie to dar, a pytania często prowadzą dalej niż gotowe odpowiedzi. Skoro nie da się objąć Boga rozumem, to może czasem wystarczy odrzucić fałszywe obrazy, by zbliżyć się o krok do prawdy. Cieszę się, że wiersz skłonił do refleksji – i za tak wysoką ocenę ... aż brak mi słów.

Elżbieta
Elżbieta
2025-03-11
Fantastyczny wiersz! Najlepszy jaki, Staszku napisałeś, ostatnia strofa, przepiękna! Porwałeś zdawało się na niemożliwe, ale na miarę ludzkiego rozumu i talentu poety, powstał świetny wiersz! Cóż nie jesteśmy w stanie zgłębić istoty "Boga w Trójcy".
Pozdrawiam serdecznie:))⭐


sturecki
2025-03-11
Czasem poezja może sięgnąć tam, gdzie rozum nie sięga – nie po to, by wyjaśnić, ale by poczuć choć odrobinę tej tajemnicy. Skoro nie możemy zgłębić istoty Boga, to przynajmniej możemy próbować Go dostrzec – w słowie, w emocji, w chwili refleksji. Cieszę się, że ten wiersz poruszył ... do AŻ (!) tak przychylnego komentarza.

JaSnA7
JaSnA7
2025-03-11
Bardzo pięknie wszystko opisałeś Staszku.
Kiedyś więcej czytałam, zastanawiałam się nad wszystkim, co dotyczy wiary.
Spotkałam się z różnym podejściem do rozumienia Trójcy.
Gdzieś pisano tak; jeśli mamy neuryt, z niego wyrastają dendryty. Jeden nerw, który ma tę samą naturę co np. dwa odglałęzienia nerwu.
Nawet na gruncie budowy nerwu można prosto coś zrozumieć...
To tak oczywiście w ogromnym uproszczeniu.
Pozdrawiam.⭐️


sturecki
2025-03-11
Twoja analogia jest bardzo ciekawa – prosta, a zarazem trafna. Jeśli nawet w biologii można znaleźć odbicie tej tajemnicy, to może to znak, że natura sama podsuwa nam wskazówki? Trójca jako jeden nerw z odgałęzieniami – wspólna natura, różne funkcje, ale całość działa razem. Piękne w swojej prostocie.

januszek
januszek
2025-03-11
pozwolę sobie powtórzyć to co już napisałem tydzień temu:
"

Jeśli nie ma Boga
miniatura
- rzabaprzezrz
tydzień temu
jak to dobrze że przeczekałem tę lawinę bo teraz moje może być na wierzchu
:)
jeżeli jesteśmy .. na obraz i podobieństwo to poszukajmy w sobie troistości
jest
TEN umysł , intelektualizm [ jest ( na podstawie relacji tych co wrócili stamtąd) poza mózgiem , mimo mózgu]

TA - dusza , cześć psychiczna [ pokazujemy i mówimy o sercu, choć to nie owa pompa krwi ]
TO - ciało jako fizyczność
te owe trzy mają swoje różne cykle [sinusoidy]powtarzające się co 33;28;23; dni
i razem tworzą jedność {człowieka}
https://enel.pl/enelzdrowie/uroda/czym-jest-biorytm-czlowieka-i-jak-dziala-zegar-biologiczny
podobnie jest [ale oczywiście pod warunkiem ze to my jesteśmy odbiciem Oryginału i o ile na podstawie falsyfikatu możemy określić ów Oryginał] z Bogiem który jest Duchem a jedna z jego [osobowości]
stała się Ciałem.
Więc
jest :
Ojciec [Myśl]
Syn [Słowo]," które było u Boga "
i łącząca ich Miłość Duch Święty
i kropka.

nie
podobnie jest ze światłem
jest jedno białe
a składa się z trzech barw GŁÓWNYCH
Grin Rot Blue [GRB]
https://www.google.com/search?client=firefox-b-e&sca_esv=65bf19e6dbbfe4e0&sxsrf=AHTn8zqm4WiTuJ_YfsG6Ywlx4EzLzQpI2Q:1741021767413&q=RGB+barwy+g%C5%82%C3%B3wne&spell=1&sa=X&ved=2ahUKEwjmtvi_s-6LAxW8QPEDHf_4JMEQBSgAegQICRAB&biw=1332&bih=643&dpr=1

a Bóg jest Światłością
i kropka.

"
z dodatkiem Bóg od strony Maryi
jest córką [Boga Ojca ]
oblubienicą [Ducha Świętego]
matką Syna [Jezusa Chrystusa drugiej osoby boskiej]

ps. mam u siebie 7 tomów (jest ich więcej) Prawdziwe Życie w Bogu o i twoja ostatnia strofa w dużej mierze jest zgodna z wizją tam przedstawioną
a 1+1+1=1 nie jest prawdziwe (raczej)

Słyszałeś na pewno o tzw. TWA (towarzystwo wzajemnej adoracji) i nie jest ono dobrze od zewnątrz postrzegane { czyli gdyby bóg był dwuosobowy]
podobnie Bóg {jednoosobowy] musiałby być Egoistą

Opcja jaka jest jest najmniejszą liczbą, która unika owych powyższych subtelności
a 4 już mogłoby się na nierównościach chybotać ( jak stolik)

https://www.youtube.com/watch?v=9EwTIqjrKKM




sturecki
2025-03-12
Ciekawa analiza. Trójca jako harmonia Myśli, Słowa i Miłości – logiczne i spójne. Podoba mi się też porównanie do światła RGB, które w swojej podstawowej formie jest białe, czyli jedno, a jednak składa się z trzech barw.
Co do Maryi – jej rola rzeczywiście układa się w niezwykłą triadę relacji, co tylko wzmacnia symbolikę Trójcy.
A to TWA? No cóż, trzy to minimalna liczba, by uniknąć solowego egoizmu i podejrzanej dwustronnej adoracji. Jak widać, liczby mają w tym swój głęboki sens.

Kornel Passer
Kornel Passer
2025-03-11
Wszelkie "wyjaśnienia", również te poetyckie, dogmatu o Trójcy są raczej skazane na niepowodzenie, chociaż wiersz Twój jest ciekawy i dający do myślenia. Dobrze jest pamiętać, że dogmat o Trójcy został uformowany kilkaset lat po Chrystusie i powstał jako defensywny argument teologiczny wymierzony w odpowiedzi na herezję ariańską. Z pewnością nie jest to doskonały opis istoty Boga i nie występuje w Piśmie św. Właśnie biblijne podejście do tematu wydaje się być najbliższe ideału, ale nie jest ono możliwe dziś do zastosowania, bo polegało na celowym pominięciu tego "tematu" i pozostawieniu go w celowym niedookreśleniu. Opisy Nowego Testamentu wskazują w wielu fragmentach, że Mesjasz jest z jednej strony traktowany jako Syn Boży, a więc mający naturę Boga, a z drugiej strony jako w pełni Człowiek. Praktyka chrześcijańska pierwszych wieków nie potrzebowała intelektualnego uregulowania tej kwestii i trynitarne akcenty tam się pojawiające nie są rozwijane. Podejście racjonalistyczne, czyli z założenia wyzbyte wiary i oparte wyłącznie na logice formalnej w nieuchronny sposób prowadzi do wniosku, że istnieje trzech bogów, co jest oczywistym zaprzeczeniem wiary chrześcijańskiej. Z kolei monoteizm ujęty jako wiara jedynie w Boga transcendentnego, o którym nie można powiedzieć, że „Słowo ciałem się stało” zaprzecza nauce o wcieleniu i zbawieniu. Chrystus pojęty wyłącznie jako człowiek zostaje ogołocony ze swojej mocy, a jego cierpienie traci sens zbawczy i staje się jednym z wielu daremnych cierpień ludzkich. Takie negatywne „wyjaśnianie” Trójcy nie będzie zadowalało ludzi niewierzących, ale ich żadne „wyjaśnienie” z oczywistych względów nie zadowoli albowiem wiara nie jest wynikiem takiego, czy innego procesu intelektualnego, ale darem Boga.


sturecki
2025-03-11
Świetna analiza, którą rozumiem, ale pojąć nadal nie mogę. Właśnie dlatego Trójca Święta jest bardziej tajemnicą do kontemplacji niż zagadką do rozwiązania. Może jej istota leży właśnie w tym niedookreśleniu, bo próba zamknięcia Boga w schematach logicznych kończy się zawsze w tym samym miejscu – paradoksie (1+1+1=1). A paradoksy, jak wiadomo, są bliższe poezji niż matematyce.

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2025-03-11
Podejmujesz trudny temat teologiczny, jakim jest Trójca Święta, i robisz to w sposób poetycki, unikając dogmatycznych sformułowań. Pozdrawiam z podobaniem


sturecki
2025-03-11
Dziękuję. Teologia w sztywnej formie czasem gubi ducha, a poezja pozwala uchwycić to, czego nie da się zamknąć w definicjach.

Trociny(anna)<sup>(*)</sup>
Przepięknie o Bogu!
Pozdrawiam.


sturecki
2025-03-11
Dziękuję. Czasem słowa same znajdują drogę. Pozdrawiam serdecznie.

Marek Żak
Marek Żak
2025-03-11
Można sobie tłumaczyć, że Bóg p- Stwórca jest jeden, swojego syna wysłał na Ziemię, żeby przypomnieć o sobie i przekazie miłości. Takich Ziem może być wiele, podobnie jak wysłanników. Co do Ducha Świętego, można tłumaczyć sobie w różny sposób. Pozdrawiam


Marek Żak
2025-03-11
Pięknie i trafnie to opisałeś. Pozdrawiam.

sturecki
2025-03-11
To prawda – nadzieja jest często jedynym, co im zostaje. Może dlatego wiara w coś więcej jest dla nich tak naturalna, bo jeśli ziemia nie daje sprawiedliwości, to gdzieś musi być miejsce, gdzie wszystko się wyrówna. Tylko szkoda, że dla wielu ta miłość przychodzi dopiero po śmierci, a nie wtedy, gdy najbardziej jej potrzebują.

Marek Żak
2025-03-11
Ludzie odrzuceni, żyjący w biedzie, cierpiący, ginący młodo (o których napisałeś ostatnio) wierzą, że po śmierci będzie im lepiej, bo tu na ziemi wielu znaków tej miłości nie doznali, więc maja nadzieję, że jej doznają po śmierci.

sturecki
2025-03-11
Można tłumaczyć, można rozważać, ale może nie wszystko jest do wytłumaczenia – czasem trzeba po prostu poczuć. Jeśli miłość jest uniwersalnym językiem, to może Bóg mówi nim na więcej sposobów, niż jesteśmy w stanie ogarnąć.

JoViSkA
JoViSkA
2025-03-11
Pozwolę sobie za Motylkiem i Krystek, bo tylko ten sposób rozumienia zagadnienia mnie przekonuje...
Pozdrawiam Stasiu i życzę miłego wtorku :)


sturecki
2025-03-11
Słusznie, czasem warto się podpierać zdaniem innych. Niekiedy to nie wielkie traktaty, lecz proste, intuicyjne podejście najlepiej oddaje sens rzeczy. Jeśli coś do Ciebie przemawia – to znaczy, że ma w sobie prawdę.

andrew
andrew
2025-03-11
Zrozumieć nie jest łatwo.
Nauka wie jak krowa robi z trawy mleko i steki. Tylko wie.
Może to powinno starczyć.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia


sturecki
2025-03-11
Może i wie, ale sama mleka nie da ani steka nie zrobi. Czasem wiedza to jedno, a prawdziwe zrozumienie – coś zupełnie innego.

Krystek
Krystek
2025-03-11
W każdej sytuacji życiowej -
w jedności trwałość.
Ślę moc serdeczności:)


sturecki
2025-03-11
Dokładnie. Rozproszone siły łatwo rozbić, ale to, co jest złączone, przetrwa nawet największe burze. W jedności siła, a w podziałach … tylko słabość.

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-03-11
Myślę, że w tym temacie nie potrafimy doliczyć do trzech.
Pozdrawiam.


sturecki
2025-03-11
I tu jest sedno – myślimy, że wiemy, a tak naprawdę głównie wydaje nam się, że wiemy. Czasem spekulacja jest wszystkim, co mamy, bo pewność to rzadki luksus.

Odyseusz62
2025-03-11
To nie matematyka to spekulacja a człowiekowi o wiele więcej się wydaje niż wie na prawdę.

sturecki
2025-03-11
A może właśnie dlatego Trójca jest tajemnicą – bo ludzki umysł woli proste rachunki, a tu matematyka wiary mówi: 1+1+1 = 1.

Prostaczek
Prostaczek
2025-03-11
Udało Ci się ugryźć ten poważny temat, bez trywializowania. Ogromny szacunek za to. Nie przedawkowałeś też egzaltacji. I za to również ukłon. Niewiele jest wierszy o Bogu, które by do siebie przekonywały. Większość raczej straszy dewocją i odstręcza. A już temat Trójcy, jest filozoficznie bardzo zawiły. Mamy co prawda traktat Grzegorza z Nyssy "Przeciw Eunemoniuszowi" (Brzydko się zestarzał), który jest podstawą dchrześcijańskiego Credo, lecz nie wiele osób zwraca uwagę na część: "który z Ojca jest zrodzony PRZED WSZYSTKIMI WIEKAMI", co w gruncie rzeczy oznacza, że Syn istniał wspólnie z Ojcem, jeszcze przed przyjściem na świat. Dobra. Za bardzo się rozpisałem. Jest świetnie. Gwiazdkuję i pozdrawiam.


sturecki
2025-03-11
Widzę, że temat nie jest Ci obcy, a taka rozmowa to zawsze intelektualna przyjemność. Rzeczywiście, wiele religijnych tekstów wpada w przesadną egzaltację albo moralizatorstwo – a przecież duchowość to nie grożenie palcem, tylko próba zrozumienia i czucia czegoś większego. A co do Grzegorza z Nyssy – cóż, nie wszystko starzeje się z klasą, ale fundamenty zostają. Pozdrawiam serdecznie.

Motylek78
Motylek78
2025-03-11
piękny wiersz
rozważania nad Trójcą Świętą
warto robić z delikatnością i miłością
w sercu gdyż Bóg jest miłością
pisałam kiedyś wiersz 3W1
w którym porównywała
Trójcę do rodziny
matka ojciec dziecko
niby trzy osoby
ale razem tworzą jedność
pozdrawiam serdecznie


sturecki
2025-03-11
Piękna metafora – rodzina jako odzwierciedlenie tajemnicy Trójcy. Trzy różne osoby, ale jedna miłość, jedno istnienie splecione więzią, której nie da się rozdzielić. Może to właśnie dlatego Bóg jest miłością – bo istnieje we wspólnocie, a nie w samotności.

Groschek<sup>(*)</sup>
Groschek(*)
2025-03-11
tutaj może pomogę, uczono mnie, że Boga w Trójcy nie należy próbować zrozumieć, gdyż pojęcie to wydostaje się poza nasze możliwości - brakuje nam do tego zmysłu; podam przykład - wytłumacz daltoniście mającemu brak zmysłu rozróżniania barw od urodzenia - co to jest czerwony; albo.. zapytaj o to samo niewidomego.. odpowie (jeśli będzie np. poetą), że jest to ślicznie brzmiące słowo, gdyż często, gdy wręcza swojej widzącej ukochanej czerwoną różę ona ni stąd ni z owąd prezentuje mu, jak na talerzu mocno nawilgotnioną skarbonkę..


sturecki
2025-03-11
Ciekawie zobrazowałeś tę analogię ... to jak próba opisania zapachu wiatru komuś, kto nigdy nie czuł powiewu na skórze. Są rzeczy, które można jedynie doświadczyć, a nie pojąć – może Trójca Święta jest właśnie taką rzeczywistością, której się nie rozumie, a którą się czuje … choć nie każdy ma do tego odpowiedni „zmysł”.

Waldi1
Waldi1
2025-03-11
dziś tylko tak ...'
Trójca Święta jest teologicznie trudną kwestią, ponieważ nie poddaje się logicznym rozważaniom. Pamiętajmy jednak, że Bóg objawił się nam w Swoim Słowie jako Bóg Trój jedyny. Dlatego wyznajemy to, co Pismo Święte nas uczy. Rozważając temat Trójcy Świętej powinniśmy to czynić z pokorą...

wiersz jest w swoim rodzaju piękny ...

zaraz spadam spać ... jeszcze wysłucham kilku pięknych pieśni ..które radują moje serce ...
i zasnę z ufnością ... by rano wstać z radością ... Dobranoc ...


sturecki
2025-03-11
Pokora w rozważaniu Trójcy Świętej to jedno, ale próba jej logicznego ogarnięcia to już sport ekstremalny. Może właśnie dlatego wiara zaczyna się tam, gdzie kończy się rozum – i odwrotnie?


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności