W poczekalni
W grupie z pacjentami,
Obserwuję ludzi,
Patrzenie mnie bawi.
Są młodzi, dojrzali
I w wieku statecznym,
Pragną by czekanie
Było pożytecznym.
Ci w wieku statecznym
Widać, są zmęczeni,
A w wieku dojrzałym,
Czekaniem znużeni.
Jedni rozmawiają,
Inni coś czytają,
A młodzi w większości
W komórki stukają.
Zajęci palcami,
Grami rozpalani,
Uszy swe zatkali
Mikro słuchawkami.
Gimnastyka nowa,
Szybko się rozwija,
Choć tylko palcowa,
Refleksowi sprzyja.