Elegia z westchnieniem do Mamy
Z głębokim żalem w sercu wspominam cię Mamo,
boś po cichu odeszła zostawiając samą.
Kiedy z Aniołem śmierci wzniosłaś się w zaświaty,
by po latach tęsknoty dołączyć do Taty.
Byłaś dla mnie podporą, wskazywałaś drogę,
żebym nie pobłądziła w zakamarki mroczne.
Z bezgraniczną miłością do serca tuliłaś,
rozkładając nade mną zatroskane skrzydła.
Słyszę echo choroby w każdym kącie domu,
przelatują obrazy przeróżnych nastrojów.
Z ulgą jeden najbardziej utkwił mi w pamięci,
gdy ból z twojego lica został wreszcie zdjęty.
♫░░░█▄
░♫░░████▄▄▄▄
♫░░░██▀▀░░░░█
░░♫░▀░░▓▓▓▓▀
░░░░░▄██████▄