Twoje Wiersze - o codzienności

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

12 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Izka1^(*)

2024-10-21

Codzienność z rytuałami jest ważna. Wiemy , cz go się trzymać, zamiast błądzić. Pozdrawiam serdecznie

Bożena Joanna

2024-10-21

Jest oderwaniem od melancholii i smutniactwa.
Dziekuję bardzo i serdecznie pozdrawiam!

Kazimierz Surzyn

2024-10-21

Taka jest codzienność, ona kryje niespodzianki, a drogę często pokonujemy, chociaż czasami trudno, refleksyjnie bardzo, pozdrawiam ciepło.
6/5

Bożena Joanna

2024-10-21

Niespodzianki zawsze mile widziane, oczywiście te dobre.
Pięknie dziękuję za czytanie i komentarze w punkt.
Serdecznie pozdrawiam!

sisy89

2024-10-20

Fajna miniaturka, do zamyślenia
Pozdrawiam serdecznie :)

Bożena Joanna

2024-10-20

Gdy dzieje się źle, nasza codzienność przybiera inny wymiar. W tym tkwi jej siła.
Serdecznie pozdrawiam!

Waldi1

2024-10-20

ja zawsze trzymam sę jednej drogi ...a jeśli znajdą się wyboje ...to je pokonuję i Bogu za wszystko dziękuję ... pozdrawiam serdecznie ...

Bożena Joanna

2024-10-20

Moje uznanie, Waldi. Ja się często potykam i idę dalej.
Pozdrowienia!

klaks

2024-10-20

Pozdrawiam z podobaniem :)

Bożena Joanna

2024-10-20

Jestem kontenta.
Serdecznie pozdrawiam!

LydiaDel

2024-10-20

Tak. Dziwna codzienność, ale do wielu rzeczy można się przyzwyczaić. Serdeczności

Bożena Joanna

2024-10-20

Codzienność to druga strona egzystencji, może nie najwspanialsza, ale prawdziwa.
Serdecznie pozdrawiam!

ajw

2024-10-20

Bardzo udana miniatura, Bożenko :)

Bożena Joanna

2024-10-20

Serdecznie dziękuje i czekam na Twoje nowe wiersze!

sturecki

2024-10-20

Twój wiersz subtelnie oddaje codzienność, która, choć zwyczajna, kryje w sobie rytuały i niespodzianki. Piorun nie uderza z równą siłą, ale życie toczy się dalej – kolibry mogą latać w tył, a ludzie, choć ograniczeni, poruszają się naprzód, mierząc się z dolinami i wybojami. Jest w tym spokój i akceptacja tego, że choć nasza droga nie zawsze jest prosta, to radzimy sobie z nią bez większego strachu.

Bożena Joanna

2024-10-20

Można się buntować, ale powracamy w tę codzienność aby móc egzystować.
Dziękuję bardzo za wnikliwą analizę i życzę spokojnej nocy!

Elżbieta

2024-10-20

Dużo prawdy, rutyna i powtarzalność staje się codziennością. Ma to też dobre strony, bo przynajmniej pamiętamy o lekach... ale, to gorzkie, niestety!
Pozdrawiam serdecznie, Bożenko:)⭐

Bożena Joanna

2024-10-20

Masz rację, gdy nie myśle o niebieskich migdałach, to leki przyjmuję regularnie. Kiedy zanurzam się w inne myśli bywa różnie. Zgadzam się rutyna nie zawsze jest zła.
Podziękowania z gwiazdką i księżycem!

_wena_

2024-10-20

Prawdą też jest, że rak nie chodzi do tyłu. Szarości często wracają do mody a tę szarą codzienność można ubarwić według własnych upodobań, nie zważając na malkontentów, którzy toksyczne narzekanie mają wypisane na czole ;(
Zachwycona ciekawym wierszem, pozdrawiam serdecznie :)
6/5

Bożena Joanna

2024-10-20

Ja właśnie jestem zodiakalnym rakiem, może stąd wiele melancholii.
Kłaniam się nisko i dziękuję za komentarz.
Serdecznie pozdrawiam!

JoViSkA

2024-10-20

Czasami dwa kroki w przód i jeden w tył...ale zawsze do przodu...
Pozdrawiam Bożenko i życzę przyjemnego popołudnia i wieczoru :)

Bożena Joanna

2024-10-20

Wehikuł czasu na razie niedostępny, a droga wprzód koniecznościa.
Dziękuję za przeczytanie i komentarz.
Serdecznie pozdrawiam!

Dagmara^(*)

2024-10-20

Zamyśliło mnie to kroczenie w przód i w tył. Tylko szarości mogą być różne i tak samo te nasze dążenie do przodu również nie jest tylko w jednym kolorze...
Pozdrawiam Bożenko