X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

kim jestem

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2023-04-02 01:42
włóczymy się samotnie po Lwowie
wycieczki omijają kościół bernardynów
odzywa się duch Jana z Dukli
zaglądamy we wnętrze studni

krążymy po nawie głównej
świątynia w słonecznym blasku
nie ustępuje sztuką i architekturą
znanym budowlom w Europie

w tyglu narodowościowym
na dawnych kresach nie trudno
odnaleźć Polaków żyjących tu
od dziada pradziada

w przededniu święta patrona ksiądz
odmawia spowiedzi zrozpaczonej kobiecie
w głębi duszy pozostała katoliczką
ale nigdy nie powiedziała tak przed ołtarzem

rozmawiamy z inteligentną kobietą
która nigdy nie opuściła Lwowa
zastanawia się nad swoją tożsamością
granice powojenne rozdzieliły rodzinę
zapytuje kim jestem

jedna siostra znalazła się w Krakowie
wyjechała za mężem Polakiem
dawny wojskowy uciekł z Syberii
zagrażała ponowna zsyłka do łagru

drugą los zastał w Rumunii
rewizja granic odmieniła państwowość
czy mówi jeszcze z lwowskich zaśpiewem
nie ulega wątpliwości

w dokumentach zaginęła
wspólna narodowość
trzy kraje zamiast jednego

to samo odbicie w studni

Bożena Joanna
marzec 2022




autor
Bożena Joanna
Bożena Joanna

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
3 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Elżbieta
Elżbieta
2023-04-02
Ciekawy wiersz i przypomniał mi mój pobyt we Lwowie. Również spotkałam tam kobietę, może tę samą, opiekującą się na cmentarzu łyczakowskim polskimi grobami, oprowadziła mnie po nim, opowiedziała mnóstwo ciekawych historii, niektóre niezbyt przyjemne jak ta o pochowanych w polskich grobowcach prominentnych, miejscowych działaczach, cóż to przykre!
Z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz Bożenko!
Serdecznie pozdrawiam:)⭐


Bożena Joanna
2023-04-02
W moim wierszu wszystko dzieje się wokół Kościoła Bernardynów, który udało nam się odwiedzić z uwagi na święto patrona. Niesłychanie miły proboszcz wpuścił nas do środka, nie było limitu czasu,, gdyż trwały przygotowania do święta.
Po tej rozmowie długo rozmawiałam z tatą o trudnych losach rdzennych mieszkańców Lwowa i o tym pytaniu "Kim jestem".
Bardzo dziękuję za komentarz i gwiazdki.
Serdecznie pozdrawiam!

tańcząca z wiatrem
Bardzo ciekawy wiersz, początek zahacza o piękno Lwowa
i jego zabytki, dalsza część o losy ludzi, którzy szukali swojej tożsamości
i których życie nie było łatwe ze względu na historię,
mój śp. mąż był służbowo we Lwowie i był pod wrażeniem jego uroku,
poza tym 2 lata temu poznałam rodowitego Lwowiaka, który od wielu lat
mieszkał w Polsce, a jego syn w Australii, ale niestety zmarł,
a syn przyjechał dopiero po pogrzebie, bo w czas covidu nie mógł wcześniej,
tak, losy ludzkie często są dramatyczne, ale msz najgorszy dramat
to wojna czy zsyłka do łagrów.
Jak zwykle dobry, wartościowy wiersz, Bożenko,
pozdrawiam Cię serdecznie.


tańcząca z wiatrem
Tak, Polacy są kosmopolityczni,
ale też przywiązani do tradycji i korzeni.
Dobrze, że są takie wiersze jak ten,
Bożenko, bo warto o tych sprawach pisać.
Miłego dnia życzę :)

Bożena Joanna
2023-04-02
Byłam kilka razy we Lwowie, niesamowita atmosfera i otoczenie. Rozmowy z ludźmi wzruszają, Polacy rozproszeni po świecie. Niektórzy nie wyobrażają sobie życia poza Lwowem. Trwają tam jak ich przodkowie, zachowali wiarę.
Bardzo dziękuję za "wartościowy" i serdecznie pozdrawiam!

Waldi1
Waldi1
2023-04-02
takie były czasy ... dobre pytanie ...kim jestem ... a odpowiedź jest tylko jedna człowiekiem ...


Bożena Joanna
2023-04-02
Najpierw człowiekiem, a potem...Polakiem poza granicami ojczyzny.
Pozdrowienia!

Mada44
Mada44
2023-04-02
Wojny, reżim, przesiedlenia obdzierają duszę. Ale nie trzeba takich rzeczy przeżyć by czuć się nie przynależnym do rodziny. Jedni tęsknią za bliskimi, bo zostali rozdzieleni, drudzy są z rodziną a czują tej więzi. Gdzie odnaleźć ten ład. Pozdrawiam


Bożena Joanna
2023-04-02
Sytuacja nader częsta na dawnych polskich Kresach, gdzie oficjalnie trudno było manifestować swoją polskość. Należy ich podziwiać za zachowanie języka i obyczajów.
Dziękuję i pozdrawiam!


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności