Jedna droga
i radą słuszną pieściła myśli,
zważaj na znaki - mogą się przyśnić.
Przyćmią rozkosze by żądze schować.
A kiedy rozum wzrośnie od nowa,
wyblaknie czerwień wyszyta wiśnią.
Zagłuszysz instynkt - czar wszelki pryśnie;
życie pokaże co masz miłować.
Na białej ścianie zdjęcie zawiśnie,
gdy już zapomnisz o mnie królowo
- twój obraz zacny wspomni o wiośnie.
Z kruchością serca trudno panować
nad doznań błogich magicznym lśnieniem.
Jedna jest droga; na palu głowa.