Cierń
idę ogrodem cierniowym
stąpam po kolcach
krwawią moje stopy
widzę w mroku
spustoszoną ziemię
groby synów
rozmiękczone
rzeką łez
błogosławionych matek
zakładam bandaże
opatruję stopy
nie chcę już iść
nagle ziemia
trzęsie się pode mną
psy węszą
łapią trop
rodzi się nadzieja
ale oni pod ziemią
uwięzieni
przygnieceni
płytami betonu
cichnie krzyk
nie można już zrobić nic
przysiadam na kamieniu
w dolinie Tembi
dym z pogorzeliska
katastrofy kolejowej
unosi się w powietrzu
spaleni żywcem
w wagonach pociągu
ich dusze ulatują do Nieba
wyjmuję ostatni cierń
siedzi głęboko
trzeba nauczyć się z nim żyć
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Bo wspomnienia są- każde . I dobre i te złe też.
I nie da się ich wymazać- tu gumka myszka nie działa.
Zamyśliłam się. I dziękuję.
I dobrze Ciebie czytać i tu.
Tak, tu gumka myszka nie działa.
Z serca dziękuję Ci za Twoje zamyślenie.
Miło mi również czytać Twoje piękne wiersze.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Jaki dół, takie zbawienie
Ten wiersz uderza mocno
Wyjątkowy
Pozdrawiam,
M.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Matki pobłogosławione śmiercią dzieci,.
Jeden moment tyle może zmienić na straszne.
Pozdrawiam :-)
Tak, to prawda. Jeden moment może zaważyć na naszym życiu.
Serdecznie pozdrawiam
Poruszająca refleksja, pozdrawiam
Pełna zgoda. Każdy nosi w sobie jakiś cierń...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Pięknie to wyraziłeś... w poetyckim wzruszeniu.
Serdecznie Cię pozdrawiam
więc ciernie z mojego życiorysu niech wystarczą za komentarz;
pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
Rozumiem, że te ciernie wciąż siedzą głęboko.
Zasmuciłeś moje serce...
Katastrofa w dolinie Tembi odcisnęła na mnie swój ślad.
Wiersz napisałam w marcu 2023 roku...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Tak, te cierniowe szlaki w mniejszym, czy też większym stopniu są wpisane w naszą rzeczywistość. Smutna prawda i boli...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Bardzo emocjonalny wiersz, co potęguje przywołanie ogrodu cierniowego i zranionych stóp...bardzo czytelne!
Pozdrawiam serdecznie, Lariso:)⭐
Tak, tragiczne wydarzenie w dolinie Tembi, pozostawiło na mnie swój ślad, ale także wojna w Ukrainie i trzęsienie ziemi w Turcji. Wiersz napisałam w marcu 2023 roku.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności