Czy prawda może być tak trudna do uchwycenia, że staje się tylko echem?
Wiersz pełen jest refleksji nad poszukiwaniem sensu, które prowadzi do miejsca, gdzie zrozumienie jest odległe, jak echo "OM" w wszechświecie. Obrazy nicości, podróży, oświecenia i dźwięku wywołują poczucie, że coś istotnego, ale nieuchwytnego, umyka. Zderzenie tych filozoficznych rozważań z lekko ironicznym, prawie absurdalnym odniesieniem do "piesków szczekających na księżyc" nadaje tekstowi głębi i kontrastu.
Bo może to właśnie w tych ulotnych momentach, które pozostają niedopowiedziane, skrywa się prawdziwa mądrość – nie w odpowiedziach, ale w pytaniach, które wciąż pozostają nierozwiązane.
Masz rację! „Szczekanie na księżyc” w wierszu to rzeczywiście metafora, która wyraża tęsknotę, frustrację lub bezsilność wobec czegoś niedosiężnego. To pełne emocji wyrażenie, które doskonale oddaje naszą ludzką naturę – chcemy, a jednocześnie wiemy, że nie jesteśmy w stanie dosięgnąć tego, czego pragniemy. A co do głowy – dobrze, nie oddam.
Oczywiście, że ludzkie "ujadanie" na księżyc (sensu stricte) nie ma sensu, ale w wierszu mamy do czynienia z metaforą i w tym przypadku
"szczekanie, ujadanie" wyraża tęsknotę za...
A głowy nikomu nie oddawaj... hihihi
Pozdrawiam Staszku z uśmiechem
Cytat z Miłosza otwiera zupełnie nowe wymiary interpretacji, ukazując, jak ograniczone bywają nasze horyzonty w obliczu ogromu świata. Pięknie to poszerza perspektywy, które daje nam jego poezja. Nie zmienia to jednak mojego stanowiska, że ujadanie na księżyc nie ma sensu. Ale głowy za to stanowisko nie oddam!
Pięknie dziękuję Staszku.
Za Twój obszerny komentarz.
Jednak nie mogę się zgodzić z Twoim stwierdzeniem absurdalności do
"piesków szczekających na księżyc", cytat pochodzi z wiersza Czesława Miłosza pt. "Przypowieść o maku" i w tym wierszu Miłosz rozszerza nasze horyzonty na temat wszechświata.
Cytuję dalej wiersz naszego Noblisty:
"I nigdy jeszcze tym makowym psom,
Że jest świat większy, nie przyszło do głowy".
Serdeczności przesyłam i życzę wszystkiego, co najlepsze!
Piękny wiersz Lariso...ale u Ciebie to norma i zawsze przyjemność czytania :)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku życzę i nieustającej weny:)
(P.S. opublikowałam na blogu cały cykl naszego wspólnego dzieła, byłabym wdzięczna za zajrzenie i pozostawienie paru słów oczywiście, jeśli znajdziesz czas. Twój komentarz byłby pięknym podsumowaniem wielomiesięcznej pracy nad antologiami :)
Pozdrawiam cieplutko
Pięknie dziękuję JoVi.
Oczywiście, że zrobię komentarz pod naszą wspólną pracą, całym pięknym cyklem i to z wielką przyjemnością (postaram się jak najszybciej). Życzę Ci JoVi wszystkiego, co najpiękniejsze w tym Nowym Roku 2025! Nieustającej weny!
Serdeczności moc przesyłam
Piękny, wielowymiarowy wiersz.
Jeśli znamy czyjś tembr, to wtedy, gdy jest to ktoś bliski sercu. Tutaj podmiot liryczny nie zna tembru, nie wie czego może się spodziewać, czym zaskoczy nicość. Może się okazać, że to czego szukamy na ziemi, nie jest tym, co chcieliśmy znaleźć.
Lariso, życzę Ci starym polskim zwyczajem:
Do siego roku!
:))
Cudowny, wspaniale zapisany wiersz, do którego powracam i powracam. Aluzja do kultowego wiersza Miłosza, spointowana zachwycająco. "Nie znasz jej tembru" jest już we mnie, nie do zapomnienia. Wiersz w moim ulubionym temacie i stylu; bardzo go czuję. Gwiazdki uzupełnię, jak naprawią system.
Lariso, dziękuję Ci za czytanie i wnikliwe, genialne, wzruszające komentowanie moich wierszy. Dziękuję za Twoją wspaniałą poezję. Za kolejny rok wspólnego "poezjowania". Życzę Ci zdrowia, szczęścia, pomyślności, obfitości oraz spełnienia marzeń i poetyckiego spełnienia w Nowym Roku :)
Wando, z serca dziękuję, że zabrałaś mój wiersz do serca...
To jest dla mnie duże wyróżnienie.
Nie ma Ciebie ostatnio na portalu... proszę pokonaj w sobie (Ty wiesz... nie muszę wyjaśniać) zrób to dla dobra poezji... dla czytelników. Odwołuję się do pojęcia "miłości" szeroko rozumianej, Do ostatniego Twojego wiersza pt. "Zapamiętam cię".
Najserdeczniej Cię pozdrawiam
Dla mnie Twoje wiersze są Wierszami przez duże W, nie wierszykami. Do tego wracam i wracam, dziś zabieram do ulubionych, bo odnajduję w nim wszystko, co najważniejsze. Pointa mnie zaczarowała.
Ja również wierzę w poezję, wierzę też w ludzi, chociaż wciąż się uczę, że przed niektórymi lepiej uciekać. Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie dziękuję Wando.
Twoja wizyta uskrzydla. Wspaniały komentarz.
To ja z tego miejsca... z serca dziękuję za Twoją poezję i wzruszające interpretacje moich wierszyków, dziękując Tobie "za kolejny rok wspólnego poezjowania" i wierzę, że poezja jest nadal potrzebna we współczesnym świecie i każdy jej przejaw wpływa na ludzkość.
Poezja łagodzi obyczaje... przynajmniej tak powinno być. Nie chcę w to wątpić...
Najserdeczniej Cię pozdrawiam Poetko
Twój wiersz jest wielowymiarowy i można go odczytać w rózny sposób, choćby jako filozoficzną medytację nad zyciem człowieka. Wciaga czytelnika w abstrakcyjną przestrzeń, w której warto się zatrzymać na refleksje. . Dobrego roku 2025! :) A gwiazdki jak zniknie problem :)
Pięknie dziękuję Weno.
Miło mi bardzo, że zajrzałaś do wiersza.
Również życzę Tobie wszystkiego, co najlepsze na ten Nowy Rok 2025!
Serdeczności przesyłam
...
a obok świat
szuka kolorów dla ciebie
chciałby iść tuż obok
widzieć jak nie łapiesz tchu
ale oddychasz pełną piersią
bo warto i można
ostatnie krople rosy
porywa wiatr
możesz suchą stopą
dotknąć marzeń
świty i zmierzchy czekają
nie wyróżniają nikogo
warto wyjść z cienia
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia
Świetny wielopłaszczyznowy wiersz, w którym dostrzec można filozoficzne akcenty, też z dziedziny świadomości, którą reprezentuje mantra Om.
Czy nicość jest nicością w wymiarze wszechświata?
Wszechobecność bytu i niebytu, to tak, jak teza i antyteza = synteza
Wielu spraw nie znamy.
Możemy wiele rozważyć w sferze intuicji.
Serdecznie Ciebie pozdrawiam i 5/6 gwiazd dodaję:)⭐️
Pięknie dziękuję Olu za Twoją interpretację wiersza i refleksyjność.
Twoje słowa zawsze wnoszą jasny koloryt...
Symbol 'OM' jako Pierwotny Dźwięk Wszechświata, święta sylaba.
Życzę Do Siego Roku 2025!
I przesyłam moc serdeczności
W każdej sytuacji nasza nicość jest nam świadoma. Jesteśmy, myślimy i zdajemy sobie z tego sprawę. Co my właściwie tu robimy? Jesteśmy, więc mamy jakieś zadanie do wypełnienia. Podróżujemy po tym świecie także w myślach, bo jesteśmy istota myślącą.
Serdecznosci
Wspaniały wiersz... nie wymyślę pięknego uzasadnienia, bo są takie utwory, które docierają do samej duszy i zostają!
Pozwól Lariso, że zabiorę, Twój wiersz do siebie:)
Pozdrawiam Ciebie serdecznie,:))⭐
Porwę się na Twój wiersz, chociaż wiem, jaką jesteś doskonałą odkrywczą duszą twórczości poetyckiej, wybacz mi moją chwilową odwagę.
Tam gdzie dotarłaś, nie ma już ścian, ani granic. Nie poznasz głosu nicości, bo ona go nigdy nie miała. Ale te małe wewnętrzne wszechświaty potrafią się przenikać intuicją, wrodzoną wrażliwością, której wyzbyć się nie da. Łączyć ziarenka, choćby w proste głowy, to o wiele więcej, niż dzielić je na drobne.
Świat i jego przesłanie, to nie indywidualizm ceniony w poezji, a moc, która potrafi scalać.
Pozdrawiam ciepło z niskim ukłonem dla Poetki. 5/6 od wilczycy :)
Nie zawiodłaś mnie Bezko.
Po prostu za szybko przeczytałaś wiersz. W wierszu nie ma nic o podziałach. W wierszu podmiot liryczny poszukuje i po części odnajduje 'intuicyjnie' zalążki odpowiedzi na nurtujące zagadnienia dotyczące ludzkiego istnienia... a jedną ze składowych jest "nicość".
Dziękuję bardzo za Twój dodatkowy komentarz.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Indywidualizm zawsze będzie, bo jest w naszym niepowtarzalnym DNA. Łączyć ludzi jest piękniej. To trudne zadanie, może najtrudniejsze, ale warte wszelkich trudów. Nicość wkrada się niepostrzeżenie, zabijając idee. Te są niezbędne, by móc nieść własny głos przetrwania. Nie jestem dobra w czytaniu wierszy, czuję je intuicyjnie, wierzę swojej skórze, która reaguje szybko na emocje.
Mój światopogląd - jest prosty. Pragnę łączyć ludzi. Zacierać granice. Uwalniać umysły, by mogły dostrzegać mnóstwo różnic, które nie powinny dzielić. Człowiek jest istotą stadną, jego siłą w znakomitej większości jest aprobata najbliższego środowiska, a tylko nieliczni potrafią żyć tylko ze sobą, bez ubarwień.
Jeśli Cię zawiodłam, to uwierz, że to moja największa klęska.
Kochana Bezko!
Tam, gdzie ja jestem jest najmniej istotne. Istotne są poszukiwania podmiotu lirycznego... a z drogi poszukiwania wypływa cała dana nam siła. Nie mając wewnętrznej siły nie możemy nic scalić, kompletnie nic.
Pozbycie się indywidualizmu kojarzy mi się ze "ślepym" podążaniem w nieokreślonym kierunku. Grupowa mentalność występuje w pewnych dziedzinach życia za zgodą jednostki.
Nie porwałaś się Bezko na wiersz, a wierzę, że mogłaś, ale nie chciałaś... być może przy kolejnym czytaniu (jeśli takowe nastąpi z Twojej strony) pojawi się nowy Twój komentarz do wiersza, a nie do mnie jako autorki.
Przykre są Twoje słowa... ale przyjmuję Twój światopogląd i wybaczam.
Pięknie dziękuję za Twoją obecność.
Serdecznie pozdrawiam i życzę Do Siego Roku 2025!
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.