Twoje Wiersze - Terapia z L - Władysław Bator

Terapia z L

biały (bez rymów)

2021-11-19 17:48

kiedy mówiłem o tobie do siebie
czułem rezonans oddechu
nie mogłem odwrócić się w stronę
gdzie jeszcze wczoraj pulsowało
powietrze pełne naszych słów

pulsowała twoja krew
z niezwykłą prędkością
w oknach ginęły znane mi dotąd

światy ich dźwięki
przestawały być ważne
opowieści układane na nowo

kiedy mówiłem do ciebie o sobie
pękały pancerne ściany
pojawiły się możliwości
wrócił smak i zapach powietrza

autor

Władysław Bator

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

4 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Bonawentura von Rododendron^(*)

2023-11-15

Ach te tęsknoty... na szczęście przechodzą. A nasze kości rozsypie wiatr.
Znam ten stan, o którym napisałeś. Wiele osób go zna. A wiersz mi się podoba:)

Władysław Bator

2023-11-26

Dzięki serdeczne. To było tak dawno, że już nie pamiętam kontekstu.

Afrodyta^(*)

2021-11-22

Też czasem mówię do siebie. Perspektywy, z których podmiot liryczny przedstawia sytuację wypełniają silne emocje, które zwracają uwagę odbiorcy.

Władysław Bator

2021-11-22

Tam gdzie bywają silne emocje, tam często są także niemałe uczucia i uzależnienia.

Bronisława Góralczyk^(*)

2021-11-19

Piękna i subtelna terapia- warta i pochwały i gwiazdek ***
Z podobaniem, pozdrawiam :) B.G.

Władysław Bator

2021-11-20

Fakt, terapia udana :)
Dziękuję i pozdrawiam!

Coffee_81^(*)

2021-11-19

Tyle niesamowitych emocji może dostarczyć chyba jedynie relacja pomiędzy ludźmi, którzy byli lub są silnie ze sobą związani.....
Bardzo mi się podoba Twój utwór :))
Jest przepełniony tymi emocjami i jest pełen świetnych przenośni :))
Serdecznie pozdrawiam :))