Monotonia
Przecież napisałem wczoraj.
Bezbarwne byłoby życie,
Gdybym się za wiersze chował.
Pacierz mówi się codziennie,
Zwyczaj taki się zachował,
Ale wiersz jakoby mantra?
Lepiej zagrać jakiś chorał.
Codziennie nie będę pisał,
Monotonia zniknie w mig,
Z monotonnego zwyczaju
Pozostanie tylko mit.
Życie trzeba ubogacać,
Wprowadzając nową treść,
W środę wierszyk, w czwartek obraz,
W piątek jakąś nowość wnieść.
Można też książkę poczytać,
Wspólnie śpiewać piękną pieśń,
W weekend teatr, albo koncert,
W życie trzeba zachwyt wnieść.