Złote myśli... wiara.
Kiedy ci żale i smutki jeno co dnia
samotności pełen ratujesz się w snach.
Choć chwilą odetchnie dusza która chce żyć
lecz i tam cię żałość znajdzie gdy będziesz śnić.
Wiara ci schronieniem, tarczą jest dla twych ran
niechciane wspomnienie wciąż wraca a tyś sam.
Już jesień u twych wrót i bieli się twa skroń
i tylko ona jest tutaj... podaje dłoń.
Wdzięcznym ja tobie że wciąż w nadziei trwam
dziś wiem jak wielka w tobie moc gdy cię mam.
I choć już lata spłynęły w strugach łez
ty nadzieję dajesz, dziękuję ci żeś jest.
28-01-2022 r. Rubin.