sny o rozwoju grafoobornika
lezą w myślach q sobie cudzych
słowa po stronie stają przeciwnej
lakonicznie zafałszowane
troską m'patyczną przeciekającej
szopy bez pokrycia pustej
symboliczne lub prorocze
przyszłe wydarzenia ukazują
o więcej na jawie siebie proszą
psocąc buzią silne emocje nocą
zapamiętywane pozostać nie mogą
na zawsze tego pragną choć
za razem każdym w głowie innej
na'd wszystko
paranoja przez którą nie mogą spać
z kwiatka na kwiatek... kolejny raz
nic nie bierze przypadkiem się
wszystko w numerach tkwi
na potrzeby znajome nam
niezwykle cenne i
w rozwoju
dalszym
ich