Ludzka twarz człowieka (akrostych)
Ukrywając te emocje co na nich zagoszczą
Dzisiaj trzeba nam dobroci i relacji szczerych
Zazdrość ludzką jej nie czyni lecz bardziej zaciętą
Kiedy w świecie gdzieś zgubieni ciepła wciąż szukamy
Aura smutku nas otacza egoizmem zwana
Twarz zachować jest nam trudno w życiowej pogoni
Wciąż skrywamy swe uczucia prawdy się boimy
A może wstyd zamyka nas przed tym co czujemy
Realny świat blokuje nas choć tego nie chcemy
Zło mąci wciąż taką ma moc odbiera nam wolność
Ciężko jest żyć gdy wkoło łzy a my to widzimy
Złe też są dni te w których my w nic niedowierzamy
Łapmy więc te co dobre są w sercu je chowając
Obudźmy się i walczmy z tym co burzy nasze sny
Walka niech trwa by ludzka twarz była zachowana
I jeszcze raz pokażmy że sobą być umiemy
Emocje niech obudzą się przez nas odzyskane
Każdy człowiek niech już będzie na zawsze prawdziwy
Aby spojrzeć sobie w oczy i żyć już szczęśliwie