Bardzo mi się podoba Twój wiersz
pozdrawiam serdecznie :)

Często w naszych wspomnieniach przeinaczamy nasze marzenia, które są mocno związane z naszymi wspomnieniami z naszej pamięci. Mnie Twój aforyzm rozpoczynający wiersz kojarzy się z "szyciem" czegoś od nowa, odwracając w tym przypadku marzenia na "lewą" stronę... pamięć ludzka jest wybiórcza. Pamiętamy zazwyczaj to, co chcemy pamiętać, a reszta ginie w czasie...
Zachowane z sentymentu przedmioty, zdjęcia... odkryte na nowo po jakimś czasie, tracą na znaczeniu, płowieją... Są jednak dowodem naszych przeżyć. Są cząstką nas z minionego okresu.
Próbujemy wyczytać z nich naszą przeszłość i podobnie jak z ciasteczkami próbujemy wywróżyć sobie... odkryć na nowo siebie z przeszłości. Tym razem w oparciu o naszą teraźniejszość i nieprzewidywalną przyszłość.
Doskonała puenta, której sens tak pięknie uchwyciła Wanda Kosma w swoim komentarzu.
Znakomity wiersz!
Obsypuję gwiazdami.
Serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję za inspirującą głębię Twojego wiersza!

Pamięć jest jak pokój pełen różnych przedmiotów, mających dla bieżącej chwili zarówno mniejsze, jak i większe znaczenie. Pozdrawiam

W zapętleniu świadomości nie zawsze wyraźnie odróżnia się przeszłość od przyszłości czyli wspomnienie od marzenia... Okrężny bieg chomika jest daremny, ale jego wytrwałość budzi podziw.... Pozdrawiam...

Aforyzm otwierający wiersz - jest genialny. Wspomnienia to przenicowane marzenia - odwrotny cykl czasowy, ale mentalna zasada tworzenia ta sama. Pointa, z nutką cynizmu, tonie w smutku - gdy sobie uświadamiamy, że czas płata nam takie figle: przepowiednie z chińskich ciasteczek mogą dotyczyć zarówno przeszłości, jak i przyszłości - nie widać zupełnie różnicy z perspektywy chwili tu i teraz, gdy patrzymy na artefakty. I nie wiem, co bardziej smuci - przypadkowość czy przwidywalność... Uwielbiam Twoje wiersze. Pozdrawiam Cię ciepło :)

Pamięć bywa wybiórcza.
A z wiekiem i doświadczeniem przybiera nowe kształty i kolory.
Wyjście z kołowrotka to "nowe otwarcie" :)
Pozdrawiam z podobaniem :)

Wiersz intrygująco zapisany. Podoba mi się fraza z chomikiem.

Pozdrawiam serdecznie.

Świetny aforyzm z częstochowskimi rymami, zwieńczony fantastycznym oksymoronem w puencie.
Symbolika kamieni i tajemnice kobiecych puzderek opowiadają niezwykłą, zakończoną szczęśliwie historię.
Zapamiętane wrażenia tworzą impresjonistyczny, "ułożony wybiórczo" obraz pamięci.
Wiersz znakomicie skomponowany. Widać, że napisała go Autorka z klasą.
Najserdeczniejsze pozdrowienia Karolino:)

Tak sobie czytam i

"pamiętamy wrażenia o sobie i zdarzeniach" - dokładnie tak. Wraca się do nich nie raz i nie dwa...
Świetny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie

Przeszłość ma duży wpływ na przyszłość, ale czy odwrotnie? Chyba, że z jakiś przyczyn mieszają się wspomnienia i zniekształcamy je na swój własny wyimaginowany obraz, zostawiając tylko dobre wspomnienia, a traumatyczne zupełnie wypieramy...(P.S. czy aby nie przykleiło się w ostatniej strofie ch do słowa zdarzenia?) Ciekawy i bardzo refleksyjny wiersz pełen mieszanych uczuć...
Pozdrawiam ciepło Wibracjo i życzę miłego czwartku :)

To zapewne jedynie wycinek pamięci, w którym wspomnienia i marzenia splatają się w symboliczne obrazy, układając się w mozaikę wybiórczych, ale intensywnych wrażeń i emocji. Każdy detal, jak srebrny łańcuszek czy rubinowy przechodzień, przypomina, że pamięć jest pełna osobistych interpretacji i subiektywnych odczuć, które kształtują nasze postrzeganie przeszłości.