Znakomite lepieje, idealne w formie i treści, co potwierdzają aż tak zaniżone oceny :) Przedostatni rozbawił mnie do łez :) A Ty mnie bardzo przeceniasz, Karolino, swoim komentarzem u mnie, na który odpowiem tutaj z uwagi na wątek AI. Do 2040 roku będą rozwiązane kwestie AI-trudne i AI stworzy już nie tylko wiersze, powieści czy prace naukowe, ale i systemy badawczo-naukowe, jakich świat nie widział. Sądzę, że pojęcie nauczania zostanie przedefiniowane. Zazna tego na studiach już pokolenie alfa, a beta będzie się edukować w większości lub tylko z i przez AI. A jeszcze przed moim odejściem z Ziemi zdążę napisać prace o psychologii AI ;) chociaż AI będzie w tym równie dobra :) W obu moich dyscyplinach nie mam z AI szans :) Ale nie obawiam się rozwoju cywilizacji, jest on nieuchronny. Pozdrawiam Cię i ściskam :)
Humor jest ok? Dobrze, że lekko, bo jestem na etapie oswajania się z tym AI :)
Z lepiejmi do ostatnio spory kontakt, bo na X czy BlueSky ostatnio polepiejowaliśmy w temacie hejtu skierowanemu przeciwko Jurkowi Owsiakowi.
Dziękuję i będę wracać . Pozdrawiam .
Fajnie, jak dla mnie z humorem napisane.
Myślę, że AI może być bardzo pomocna w
dziedzinach np: technicznych, ścisłych, czy w medycynie,
ale nie w sztuce. Tutaj liczy się człowiek, a konkretnie jego emocje. A co do kształcenia się, to jest wiele innych sposobów. A sztuka bez Weny jest tylko liczbą;) Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam:)
To jest ciekawe, co napisałaś. Niemniej jednak warto skomentować, choćby na dzień dobry — pierwszy wers z całości, który należy traktować jako manifest. Jeśli ktoś chce iść na łatwiznę, którą oferuje AI, to droga przecież wolna. Ułatwia ludziom życie jako narzędzie — a przykładowo! W telefonach jest chwalone obok dostępu do sieci internetowej, niż hodowanie komunikacji poprzez gołębie.
'Patrzycie czasami mrużonymi oczkami, nieprawdaż?
Jak w autobusie, czy tramwaju, czy innym środku lokomocji na większość skierowaną, no właśnie gdzie?
Gdzieniegdzie ona widzi kogoś, kto robi szalik na drutach, czy szydełku i jest obserwowany i badany.
Ta osoba się śmieje, w sposób naturalny
pielęgnuje ciepło, reprezentując wartością
Warsztat w poezji, IMHO, to nagromadzenie informacji zewsząd! Pozwala poznać poprzez dźwięki szyn, harmider samochodów oraz spaliny, by na tej postawie mógł polot powstać obok'
(fragment wiersza)
'Nie zawierzam i nie zawierzę AI'
_______________________________
Komplet gwiazd zostawiam, a przez ogórki i marchewki 😊 wysyłam zaproszenie do znajomych.
Karolino! Ja nie korzystam ze sztucznego AI, to po pierwsze, a po drugie, pod którymś wierszem Wandy zostawiłem komentarz, na który natychmiast odpowiedziałaś 😊. Ale uwierz mi, to nieważne..
WAŻNE JEST ARCHIWUM!
JEST ULEM WSZYSTKICH KOMENTARZY — coś napisałem dwa dni temu -:)
Dzięki, zaakceptowałam. Muszę spojrzeć w archiwum Beja, bo kompletnie nie mogę sobie przypomnieć, o co chodziło z ogórkami i marchewkami. Twojej poezji AI długo nie ogarnie, to jest zbyt charakterystyczne. Koment przetwarzam w swoim procesorze.
Całkowicie popieram. Przede wszystkim nie wolno bać się i krytykować AI, nie próbując jej poznać. Funkcjonowanie jej zależy od nas . Wykorzystanie też. To są nowe drogi uczenia się, poznawania nawet literatury, języka poetyckiego, literackiego. Kiedyś trzeba było biegać po wielu bibliotekach, teraz mamy wszystko w zasięgu ręki. AI nie jest doskonałą, uczy się jeszcze od użytkowników. Nie rozumiem wrogiego nastawienia do AI. Też uważam AI za narzędzie. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję, super koment w punkt. Ja również nie rozumiem wrogiego nastawienia do świetnego narzędzia AI, a równocześnie wiem, że zmiany technologiczne przerażają tych, którzy za nimi nie nadążają lub są konserwatywni. W całej historii tych zmian tak było, od druku, żarówki, telefonu, itp. Wśród filologów jest nadal wielu przeciwników, mimo, że AI w niektórych dziedzinach sprawdza się lepiej od człowieka.
Są już na świecie wystawy obrazów
tworzonych przez AI (malarstwo surrealistyczne
i abstrakcyjne oglądane na komputerach).
Sztuczna inteligencja wchodzi w nasze życie
i jest to bezsprzeczny fakt.
Można oddać pióro AI, ale po co?
Jaki w tym sens? Autor największego gniotu woli
pozostać autorem. Jeżeli AI będzie pisała za nas wiersze
lub wierszydła... trzeba będzie jej oddać autorstwo.
Poezja jest tworem subiektywnym człowieka.
Jest zapisem ludzkich emocji... jedynych i niepowtarzalnych.
Ludzki umysł wychwytuje zapis AI.
Moim zdaniem AI spowoduje, że w przestrzeni poezji
pozostaną tylko autorzy piszący najlepiej.
Poeci, których poezja będzie konkurencją dla
"zimnej" sztuki pisarskiej AI. Nastąpi selekcja ludzkich talentów.
Odnośnie wspomagania się w pisaniu za pomocą AI, to myślę, że
już niektórzy to robią, ale bardziej w celach zarobkowych...
Bardzo dobre 'lepieje' mogą stać się przyczynkiem do dyskusji.
5/6.
Serdecznie pozdrawiam
Też się tego obawiam. AI w rękach psychopatów będzie AI psychopatyczną. Ale w tych lepiejach zawarłam refleksję o swoim poletku. Intencją jest współpraca z AI - dla poszerzania horyzontów edukacyjnych człowieka. Fajnie to ujął sturecki.
Tak, masz rację, że od człowieka zależy jej wykorzystanie.
Ja, jednak obawiam się zachłanności człowieka...
Czy człowiek umie dawkować sobie rozsądnie zdobycze technologii? Czy jest już na tyle dojrzały?
Patrząc na nienasycenie niektórych "wielkich" tego świata na władzę... może zostać wykorzystane to narzędzie, czyli AI
do niecnych czynów... globalnych zawirowań.
I tego się najbardziej obawiam. Oczywiście moje przemyślenia są nieco futurystyczne, ale...
Serdeczne Wibracjo i życzę Ci dobrego wieczoru!
Dobry i mądry Twój koment. Dzięki. Co do zasady się zgadzam. Jednak myślę o AI też inaczej. Narzędziowo. W moim świecie AI nigdy nie będzie autorem, bo to człowiek zadaje jej zadania. I ode człowieka zależy, jak nią pokieruję. Sądzę, że inteligentne wykorzystanie narzędzia, jakim jest AI, może wpływać na jakość wielu wierszy.
No niby tak, nie ma co się denerwować i bać, ale z tym AI to problem jest szerszy niż pisanie wierszy. Z trzecim AI-piejem jednak się nie zgadzam. To znaczy z oddawaniem pióra AI, bo po co? Wstawić na portal? Oprawić w ramki? Doskonalić warsztat może? A może chodzi o to, żeby porzucić pisanie, skoro się nie umie?
U nas na FP co do zasady jest podobnie jak u Ciebie, a w obszarach dopuszczalnych wyjątków wiele zależy od zakładu czy pracowni oraz oczywiście etapu edukacji. Ogólnie - jeżeli chodzi o narzędzia wewnętrzne - historia literatury jest tutaj restrykcyjna, ale dopuszcza treści wsparte przez AI w obszarach bibliograficznych. Językoznawstwo szerzej dopuszcza fragmenty generowane przez AI w pracach zaliczeniowych czy badawczych, przy różnych wyliczeniach lub badaniach porównaczych języków (np. pra, starożytnych, etnolektów) czy wieloaspektowych składowych języka. Fonetyka, lingwistyka kognitywna, stosowana, a jeszcze bardziej korpusowa to już jest świat ściśle związany z narzędziami AI. Teoria literatury dopuszcza w pracach wnioski wsparte AI np. na gruncie wersologii w analizach czynników metrycznych. Tak jak pisałam tu gdzieś, AI rozpoznaje siebie samą w naszych narzędziach. W zewnętrznych aplikacjach AI jest powszechnie używana w obszarze tworzenia skrótów treści, abstraktów, różnych opisowych analiz, itp., ale coraz trudniej cokolwiek z tym zrobić. W aspekcie twórczości własnej nagminne są próby posługiwania się AI, szczególnie w formach skodyfikowanych. Dobra aplikacja (czyli dobrze wyuczona AI, czym "bawią się" studenci) i inteligentne prompty osoby znającej się na dziedzinie potrafią tworzyć rzeczy praktycznie nieodróżnialne, tak jak dziś już w mediach społecznościowych. Ten proces jest nie do zatrzymania, przy galopującym rozwoju AI. Zdecydowanie uważam, że warto za tym nadążać i korzystać, natomiast na uczciwość studentów czy w ogóle ludzi coraz trudniej liczyć. W mediach społecznościowych największe zasięgi mają treści AI, rolki AI, filmy i zdjęcia generowane przez AI, czy chcesz ze swoim avatarem, czy chcesz stworzyć wirtualnego influencera - wszystko jest możliwe, a coraz mniej prawdziwe.
AI pisze nieco inaczej niż ludzie, np. nie robi podstawowych błędów, a poza tym, jest w stanie dostosować się do każdej formy. Ale ludzie piszą zazwyczaj z jakiejś wewnętrznej potrzeby i mówienie im, by przestali, ponieważ robią to źle, mnie nie przekonuje. Oczywiście co innego, gdy ktoś chce coś opublikować lub związać się z tematem profesjonalnie - wtedy wymagania, recenzje są na miejscu.
Z komentarza wnoszę, że pracujesz na uczelni na wydziale humanistycznym. Pytam z ciekawości, jak jest u was z pracami z wykorzystaniem AI? Piszesz, że dobrze używać AI, poszerzać horyzonty, etc. Wszystko dobrze, ale do tego trzeba pewnej uczciwości i kompetencji. Są dostępne programy bazujące na AI, które piszą całe prace z wykorzystaniem jedynie zadanego spisu treści. Macie jakieś wytyczne, co do korzystania? Bo u mnie w naukach ścisłych korzystanie na zaliczeniach, nie mówiąc o pracach czy zadaniach, jest zabronione z uwagi na to, że studenci najchętniej zaczerpnęliby z AI wszystko. A w efekcie zamiast posiadać elementarną wiedzę, będa umieli tylko dobrze zadawać pytania.
Dzięki za mądry koment. Jasne, że to większy problem. W tych lepiejach skupiłam się na moim poletku. Podnosisz słuszne kwestie. Odpowiedź należy do czytelnika. Ja się skłaniam ku ostatniej. Dzisiaj już AI pisze lepsze wiersze od ok. 60% autorów, których recenzuję. Że o studentach nie wspomnę. Do portalu TW nie odnoszę, tu nie prowadzę badań porównaczych.
Autorka z humorem podchodzi do strachu przed AI w twórczości. Zamiast się jej bać, lepiej ją wykorzystać, zamiast walczyć – współpracować. W końcu to narzędzie, które może inspirować, a nie zastępować kreatywność.
Błyskotliwa miniatura, która przypomina, że zamiast obawiać się nowego, lepiej się z tym zaprzyjaźnić.
Treść – 6 … czytelna, bo prosta, a jednocześnie zabawna
Warsztat – 5 … dobrze prezentuje treść i gatunek wiersza
6/5
W punkt. Tak samo myślę. Strach przed AI jest dzisiaj problemem niepewnych autorów. Ciekawe są zachowania studentów. Część wybiera szkolenia z generatorów AI i oswaja strach czy niepewność. Idą w kierunku kreatywnego wykorzystania narzędzia. To ujęłam w lepieju drugim, który oddaje moje główne stanowisko w sprawie. Niektórzy wierzą we własne moce twórcze i mnożą swoje gnioty, nie dopuszczając opcji, że AI może już dziś nauczyć wyboru lepszych rozwiązań. Inni od dawna kombinują w najprostszy sposób, składając prace twórcze (i nie tylko) uzyskiwane w całości tym narzędziem (co umie rozpoznawać już także AI, chociaż w tej kwestii nadal bardziej polegamy na człowieku).
Przy okazji dodam, że tzw. lepieje (a i analogicznie tworzone przeze mnie zamiastki) to krótkie dwuwiersze ośmiozgłoskowe, podlegające pod kategorię miniatur lirycznych. Tutaj nie ma jak zaznaczyć liczby mnogiej. Powyżej jest 7 miniaturek, a nie jedna miniatura.
Szczęśliwy, kto pierwszy wyciągnie naukę że swoich rad dla innych- a więc proponuję zaprzestać pisania tych wszystkich piejów, których jedynym celem jest obrażanie innych autorów, a nie jakikolwiek poziom i przekaż poetycki
A ja nie zaproponowałam Ci zaprzestania pisania mimo, że jego poziom bywa dokuczliwy.
Zawoalowane insynuacje i zarzuty też są dla mnie dokuczliwe. Jakie dokuczanie innym autorom? Komu rzekomo dokuczam, skoro nie Tobie - lepiejami o AI? Proszę o konkret, zamiast bzdur.
Merytorycznie w kwestii poziomu lepieji, jak widzę, też nie odpowiedziałaś żadnym argumentem.
Przeczytaj moją odpowiedź dla Moniki Larn i jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia - zaprzestań jątrzenia.
Nie zaproponowałam Ci zaprzestania pisania w ogóle, ale tylko takich utworów, w których Twoim celem jest nie poezja i przekaz, a dokuczenie innym autorom. I dobrze wiesz, że w przypadku tych miniaturek nie chodzi o mnie...Dobrze jest skorzystać z dobrych rad osób Tobie życzliwych, takich jak Beata, które doceniają Twój talent, a mądrość polega na tym, żeby wiedzieć, kiedy skończyć...
Lepieje to nie rady. Mają funkcję fraszek. Ja nie odnajduję jakiegokolwiek poziomu i przekazu poetyckiego w pisaniu o psich kupach - a jednak nie doradzam Ci zaprzestania pisania. Wskaż, która z 7 powyższych miniatur nie zachowuje poziomu warsztatowego i treściowego. Wtedy się merytorycznie odniosę. A jeżeli się nie zgadzasz z przekazem którejś, to wyraź swoje zdanie w tej kwestii w sposób dorosły, jak to robią inni czytelnicy.
Jakich autorów rzekomo obrażam? Skąd wniosek, że to jest celem? Czy Ty się czujesz obrażona? Którym lepiejem? Wskaż, to zrobię przypis, że nie jest on o Tobie.
Nie warto rozdrabniać swojego niewątpliwego talentu - tak jest poprawnie. Orzeczenie rządzi zawsze dopełniaczem,nie biernikiem. Jeżeli to o mnie - dziękuję.
Tylko do tego mogę się odnieść -koment w dalszej części jest dla mnie niezrozumiały. Lepieje nie dotyczą portalu. W tym środowisku nie mam orientacji do do wykorzystywania AI przez autorów.
Przyjmijmy na moment że w tekście jest Podmiot Liryczny.
Peelka wylewa z siebie kompleksy. Nie mogąc odnaleźć się we Wszechświecie leczy się kosztem innych ludzi. To smutne. Miota się od ściany do ściany byle tylko poczuć kroplę akceptacji, byle tylko poczuć chwilę ukojenia. Szczerze Peelce współczuję.
Mamy tu kolor niebieski więc dodam że tekst jest niskich lotów. Mógłbym pokusić się o ocenę ale mam zwyczaj zostawiać gwiazdki pod Poezją. Ale zostawiam konstruktywną sugestię: mniej piać do Mistrza - więcej pracować nad sobą. Pa!
Przyjmijmy, że peelką jest inteligencja. Która przenikliwie widzi, jak naruszasz regulamin i netykietę wobec autorki. Czyje kompleksy tu wybuchły?
Wolę merytoryczne rozmowy. Który konkretnie lepiej jest niskich lotów i jakie masz na to argumenty? Czy któryś z 7 nie zachowuje rygoru formy? Czy któryś zawiera błędy składniowe, ortograficzne, logiczne, inne? A może nie służy refleksji? Jestem ciekawa konkretnych uwag. Zapraszam do merytorycznej krytyki powyższych 7 miniatur. Wtedy się odniosę. Bo na razie jedyne, co tu jest niskich lotów - to Twój komentarz. Trudno go w ogóle dopasować do mojej publikacji o AI. Pa.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.