Głupstwo... wszystko głupstwo!
trudzić, mnie to, co piszesz po prostu
nudzi! Piszesz o jakiś banałach,
o wiośnie, tęczy, obrazach, kwiatach,
zdarzeniach i dniach dawno minionych.
To nie ma żadnej filozofii ani głębi!
Nie roztrząsasz dylematów metafizyki,
logika jest tobie zupełnie obca,
nie znasz się na epistemologii, ledwie
jakieś przebłyski etyki, filozofii
nawet nie dotknieniesz, unikasz religii.
Wszystko co piszesz jest nic niewarte,
to są tylko jakieś przyziemne sprawy, pospolite okruszki codzienności!
I po co to komu?