X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Haiku 32

Wiersz Miesiąca 0
haiku
2025-07-27 09:46
przekwitłe lipy -
brzęcząco w środku ula
w sytości trutnie

*
z nektaru lipy
w ulu przemiana w miód
utrwalony czas
z nektaru lipy
w woskowych sześciokątach
"lek bez Błażeja"
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
22 razy
Treść

6
16
5
6
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
4
5
18
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Naja
Naja
2025-08-05
Bardzo ładne i słodkie haiku :-)
Pozdrawiam serdecznie 🌞

klaks
klaks
2025-08-03
Śliczne haiku, moż być też fajna miniatura:

z nektaru lipy
słodyczą miodu
utrwalamy letni czas

Pozdrawiam serdecznie Elu :))

JoViSkA
JoViSkA
2025-08-01
Po przeczytaniu Twojego haiku oraz poniższej konwersacji Alexa z Larisą, dochodzę do wniosku, że dla tego "miodku" gotowi jesteśmy na wszystko. W walce o przetrwanie trutnie giną pierwsze...
Pozdrawiam serdecznie Elżuniu :)

alx z poewiki
alx z poewiki
2025-07-30
Jak lipy przekwitną, to niedługo później – zwykle około pierwszych sierpniowych chłodów – są wypędzane z ula. Tak, że ten złoty wiek z pierwszego haiku zapowiada katastrofę dla trutni. To dosyć mocno określa nastrój i klimat tego pierwszego haiku. Wersy z tego haiku wprowadzają dosyć niestandardowe brzmienie tego utworu. Każdy wers jest jakby sam w sobie osobnym wypowiedzeniem. To powoduje, że zwrotka rozpada się na trzy oddzielne wątki - o lipach, o ulu, o trutniach. Ja natomiast oczekuję dwóch wątków. I tutaj można się tego dopatrzeć, te wątki to: sprawy świata i lip w pierwszym wersie oraz sprawy ula w drugim i trzecim. Jednak u mnie takie spojrzenie wymagało nieco wysiłku. Myślę, że gdyby nieco popracować, można byłoby skleić ze sobą bardziej drugi i trzeci wers innymi sformułowaniami. Można też byłoby dodać myślnik po pierwszym wersie i też byłoby dobrze. To, gdyby chcieć iść bardziej w kierunku dwóch wątków, co nie jest konieczne.

Zakomponowanie pierwszego haiku jako trzech wersów w połączeniu z ich treścią wywołało u mnie takie wrażenie ruchu, odczucie tłumu. Jednocześnie brak czasowników sprawił, że całość zyskała taki walor fotografii – uchwyconego jednego momentu, który właśnie się dzieje. To bardzo mi się zgadza z ideą haiku.

Drugie haiku ma dwa bardzo wyraźnie zarysowane wątki, czyli brzmi bardzo klasycznie. Mniej klasyczne jest to, że odnosi się do bytów abstrakcyjnych: przemiany i czasu. To dosyć nieoczywiste dla nas, ale jednak wszelkie nazwy procesów są abstrakcyjne, bo możliwe dopiero, gdy w głowie ustanowimy sobie abstrakcyjny wzór procesu. Nie kryje się za nimi bezpośrednio żaden obraz (a jeśli się kryje, to rzadko, a i wtedy nie oddaje on szczegółów procesu, jest bardziej etykietą, czyli symbolem, uogólnioną nazwą, niż bezpośrednią reprezentacją działania).

Siłą tego haiku jest natomiast obraz z ostatniego wersu. Obraz, którego tam nie ma, bo musielibyśmy sobie wyobrazić coś bardzo abstrakcyjnego – czas. Tymczasem bez słów ten obraz do nas przychodzi – miód jako utrwalona forma czasu. Na początku czas jest lejący się, żywy, każde odwołanie się do jego utrwalonej formy (czyli chyba wspomnienia) powoduje ruch w jaźni. Z czasem jednak miód ulega krystalizacji i staje się taką nieruchomą cegłą – słodką, gęstą od znaczenia, ale trudną w oglądaniu. To jest naprawdę fajne.


Elżbieta
2025-07-31
@Larisa i @ Alx

Jestem Wam oboju wdzięczna za wymianę opinii o moim haiku. Jest, to forma, którą lubię szczególnie, ale mam sporo wątpliwości związanych z moim pisaniem, dlatego liczę na komentarze, które w przyjazny sposób pomagają mi doskonalić się. Przyjmuję, wszystkie uwagi i staram się do nich ustosunkować.  W pierwszym haiku, podobnie jak Larisa, uważałam, że są dwa obrazy, przekwitłych lip i wnętrze ula, z pracowitymi pszczołami i trutniami. Cięciem w moich myślach, była utrata miodu przez "nieroby"... sytość trutni, a zatem rzeczywiście myślnik wolałabym widzieć po drugim wersie.
W drugim haiku, chętnie przyjęłabym konstrukcję trzeciego wersu w brzmieniu zaproponowanym przez Larisę "utrwala się czas".
Droga Lariso, serdecznie dziękujemy za zaangażowanie, sugestie i merytoryczną całość Twoich wypowiedzi🌹

Alexie, dziękuję, że podzielieś się swoimi odczuciami i uwagami. Cieszę się, że oba utwory spodobały się Tobie:)🍀

Larisa
2025-07-30
Do Alx-a: mnie również było miło zapoznać się z Twoją "optyką" na rzeczone haiku. Serdeczne

alx z poewiki
2025-07-30
@Larisa - można różnie to widzieć. Dzięki za podzielenie się Twoim widzeniem :)

Larisa
2025-07-30
Do Alx-a: Widzę dwa wątki... nie widzę trzech, co dokładnie wyjaśniłam w mojej wypowiedzi. Nic nie wzmacnia (według mnie) Twojej konstatacji, wręcz przeciwnie, moja wypowiedź jest zaprzeczeniem Twojej.

alx z poewiki
2025-07-30
@Larisa - oba haiku mi się bardzo podobają. Miód jako medium, które zatrzymuje czas, to bardzo dobry pomysł (brawo Elżbieto!).

alx z poewiki
2025-07-30
@Elżbieta - nie jestem pewien, czy warto o tym, co napisałem, mówić jak o wskazywaniu niedociągnięć. To są po prostu obserwacje dotyczące tego, jak ten utwór się we mnie odbija.

@Larisa - paradoksalnie Twoje spostrzeżenie, że w haiku są dwa wątki, ale inne niż wskazane przeze mnie wzmacnia konstatację, że wątki są trzy. Mamy tutaj trzy wersy, które trzeba ze sobą powiązać i to wymaga wysiłku. Można je powiązać - jak widać - na dwa sposoby. Jedni będą uważać to za zaletę, inni za wadę. Ja się spodziewam wejścia w dwa wątki, które jest bardziej bezpośrednie, które nie wymaga dłuższego patrzenia w tekst i przychodzi samo od razu. Brak tego oczywiście nie musi być wadą, ale jest na pewno rzeczą, którą warto zauważyć, żeby głębiej zrozumieć formę haiku.

Larisa
2025-07-30
Do Alx-a: Odnośnie drugiego haiku, jest świetne. Oddaje obraz plastra miodu, jako zastygłego czasu. Cudowne skojarzenie. Ten miód się nie leje, ale powoli zastyga w plastrze. Jak czas na zatrzymanym zegarze, dzięki pracy pszczół w ulu. Refleksyjne haiku. Abstrakcyjne pojęcie "czasu" urzeczywistnione w plastrze miodu.
Można zachować jedność czasów i wtedy ostatni wers mógłby mieć brzmienie:
*utrwala się czas/ zamiast: *utrwalony czas.
Serdecznie pozdrawiam

Larisa
2025-07-30
Do Alx-a i Elżbiety: miło było przeczytać dogłębny komentarz, Alx-a z poewiki. Bardzo merytoryczny komentarz. Jednak, pozwolicie, że nie zgodzę się w pełni, odnośnie pierwszego haiku. Właściwie, Alx-ie zgadzasz się nie zgadzasz z formą i treścią pierwszego. Nie bardzo rozumiem tok Twojego myślenia. W tym haiku nie ma trzech oddzielnych wątków. Są dwa. Przekwitłe lipy, zebrany z nich nektar, brzęczące ule (praca wre!) i fantastyczne cięcie odnoszące się do sytych trutni.
Jeżeli myślnik, to przy drugim wersie.
Nie wiem, Elżbieto, czy myślnik po pierwszym, oddaje sens Twojego haiku?
Serdecznie Was pozdrawiam!

Elżbieta
2025-07-30
Jestem, Alexie, pod dużym wrażeniem,  Twojego komentarza. Dziękuję, że wyjaśniłeś mi moje niedociągniecia, a jednocześnie dowartościowałeś to, co Twoim zdaniem zasługiwało:)
W pierszym haiku, dodałam po pierwszym wersie myślnik, prawdę powiedziawszy "przywiązałam się" dość mocno do jego treści i nie chciałabym, zmieniać.
W drugim haiku, miałam co do trzeciego wersu podobne myśli, ale doszłam do wniosku, że abstrakcyjność mieści się w granicach do przyjęcia, cały czas chodziło mi po głowie porównanie z bursztynem, ale nie w sensie barwy, ale właśnie czasu, utrawalającego przeszłość.
Z pewnością będę jeszcze nie raz wracała do Twojego wpisu, bo dałeś mi nim do myślenia:))☀️Dziękuję!

Larisa
Larisa
2025-07-29
Zacznę od drugiego haiku - cudne! Refleksyjne, plaster miodu jak zatrzymany czas!
Jestem pod wrażeniem.
Odnośnie zgrabnego "przypisu" w formie haiku, bardzo dobre! Należałoby tylko w ostatnim wersie dołożyć cudzysłów; "lek bez Błażeja".
W pierwszym haiku, moim skromniutkim zdaniem, należałoby nieco przeredagować wers środkowy... może: *brzęczący środek ula? albo *brzęczą pszczoły w pasiece?
Moja czytelnicza sugestia jest niezobowiązująca...
6/6., Droga Przyjaciółko!
Serdeczności moc przesyłam i życzę pięknego dnia!


Larisa
2025-07-29
Ślicznie dziękuję za słoiczek akacjowego miodu, dla mnie też jest najpyszniejszy... sama jego barwa (słomkowa) i zapach, bardzo kusi...
Zapomniałam dodać, Droga Elżbieto, że cięcie w pierwszym haiku jest fenomenalne!
Wiem, że użycie przysłówka było przez Ciebie zamierzone, u Ciebie każda forma zawsze jest dobrze przemyślana.
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę spokojnej nocy!
P.S.- bardzo brakuje mi ostatnio czasu... ale staram się być na bieżąco.

Elżbieta
2025-07-29
Droga, Lariso, wiesz jak zawsze czekam na Twoją opinię. Cieszę się, że drugie haiku nie wzbudziło zastrzeżeń, zgodnie, z Twoją radą uzupełniłam cudzysłowem trzeci wers, haiku z marginesu. Natomiast , co do pierwszego, przyznam się, że celowo użyłam formy przysłówkowej, by "obejść" przymiotniki, chciałam też zrezygnować z czasownika. Dziękuję,  Przyjaciółko za, Twoją sugestię i delikatność. Zastanowię się  jeszcze nad zaproponowanymi rozwiązaniami.
Serdecznie pozdrawiam,  Droga Lariso, proszę przyjmij słoiczek akacjowego miodu,  moim zdaniem najlepszego:))

Gminny Poeta
Gminny Poeta
2025-07-28
Jak wiesz zresztą dobrze Letnia Dziewczynko w kwestii haiku zostawiam jedynie uśmiech i gwiazdki :))))

hiala
hiala
2025-07-28
Miód lipowy dobry na kaszel a św.Błażej patron śpiewaków.Po modzie pitnym można śpiewać -pozdrawiam z uśmiechem 😉

Częstomir<sup>(*)</sup>
Częstomir(*)
2025-07-28
Bardzo ładne haiku.

Jan Kępiński
Jan Kępiński
2025-07-27
Lipy bez kwiatów
pszczołom okrutna zima
mrozu to wina

Ukłony.


Elżbieta
2025-07-28
Świetne! Bez pszczół, nie będzie owoców, a później kwiatów!
Dziękuję i pozdrawiam 🌞

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2025-07-27
Świetne haiku. Wywołuje uczucie spokoju i melancholii, ale jednocześnie skłania do zastanowienia nad cyklem natury, przemijaniem, a także nad społecznymi aspektami.
Wśród nas też są trutnie. Pozdrawiam z podobaniem. 6/6, ale mogę dać tylko 6/5, bo treść
ważna.

Nata Sza
Nata Sza
2025-07-27
Dla mnie-miodzio! ;))
Pięknie namalowałaś, Elu.
Pozdrawiam Cię serdecznie:))

JaSnA7
JaSnA7
2025-07-27
Piękne haiku...
Serdecznie pozdrawiam i przesyłam zapach lip z zaczarowanego dzbanka:)
⭐️🌿🌺

Waldi1
Waldi1
2025-07-27
super haiku ...będzie miodzik ... pozdrawiam serdecznie ...

LydiaDel
LydiaDel
2025-07-27
Elu, piękne haiku, zostanie mi na długo w pamięci.
Truteń jest uważany za kogoś, kto żyje kosztem innych. Spełnia jednak bardzo ważną rolę w ulu. Jego jedynym zadaniem jest zapłodnienie królowej. Po sezonie letnim zostają po prostu z ula przepędzone lub wygłodzone , bo pszczoły nie mogą sobie pozwolić na ich dokarmianie zimą.

To haiku ma bardzo głęboki sens przemijania. Lipy też już przekwitły. Refleksja o starzeniu się, no i o męskości. Truteń spełnił swój obowiązek.

Truteń, to niezapłodniona jajo. Królowa decyduje o tym sama. Potrzebuje go tylko do zapłodnienia. Z kolei zapłodnione jajo, to pszczoły. Maja różne "zawody i zadania " w ulu.

Dziwna ta natura. Chcę mieć "dzieci", stworzę sobie "mężczyznę". Po "seksie" okaleczę go z narządów męskich i pozbędę życia, bo go więcej nie potrzebuję. Mieliśmy około 30 uli.

Teraz wiadomo, Bóg stworzył najpierw kobietę. Z jej żebra "ulepił" męskiego osobnika, niezbyt udanego, o gwałtownym charakterze, skłonnościami do dominacji i o buntowniczej naturze. Dlatego ta bajka, że najpierw był mężczyzna. Ale, cicho, sza.
6/5 Życzę Ci miłej niedzieli.


Elżbieta
2025-07-27
* trutnie ( co ten telefon wyprawia, kompromitacja!)😅

Elżbieta
2025-07-27
Lidio, jak ja jestem, Tobie wdzięczna, za ten piękny i wartościowy komentarz!🌹Również mieliśmy ule, a ściśle pasjonatem, pszczelarzem, był mój Ojciec. W środku miasta, w ogrodzie należącym do parafii, stał sobie wóz prawie jak Drzymały, z pszczołami. W lecie, ule były wywożone na tzw pożytek, w zależności co aktualnie kwitło, były różne rodzaje miodów. Moim ulubionym, był akacjowy, ale nie należałam do wielkich smakoszy, było coś co lubiłam, ale może napiszę o tym wiersz!
Lato to czas pszczelego dobrobytu, trudnie się jeszcze dobrze miały, ale koniec lata i jesień oznaczało dla nich " fora ze dwora ze dwora"!
Pozdrawiam Cię, Lidio serdecznie i również życzę miłego niedzielnego popołudnia:))🌞

Bożena Joanna
Bożena Joanna
2025-07-27
Koniec lipca, obserwacje ze świata pszczól pasują do rodzaju ludzkiego. Brawo za obserwacje!
Serdecznie pozdrawiam

andrew
andrew
2025-07-27
Och, to nie tyłko ludzie.
Jesteś Super spostrzegawczą
i ciekawie to pokazujesz.

Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia

legenda
legenda
2025-07-27
przekwitłe lipy
brzęcząco w środku ula
w sytości trutnie
-zbiory zakończone
trutnie mają rozkosz jak człowiek co zbiera plony a potem się tym delektuje pozdrawiam:)

Moona@
Moona@
2025-07-27
Trutniom to się żyje! ;)
Zainspirowałaś mnie Elu do parafrazy.

przekwitły lipy
w środku ula znów koncert
obżartych trutni

Pozdrawiam :)


Elżbieta
2025-07-27
Hahaha! Świetna, Moniko, mogę tylko przyznać symboliczne gwiazdki
⭐⭐⭐⭐⭐⭐
Serdeczności:))🌞

Motylek78
Motylek78
2025-07-27
lipy piękne dostojne drzewa
bardzo mi się podoba haiku 🌹
Pozdrawiam serdecznie 💙🦋
spokojnej niedzieli Elżbieto

Odyseusz62
Odyseusz62
2025-07-27
Truteń to niedoceniane stworzenie
Wszak na jego głowie w ulu dupcze.....
Pozdrawiam z uśmiechem.

samisen
samisen
2025-07-27
Zastanawiająco brzęczy ta myśl :)
Pozdrawiam

Krystek
Krystek
2025-07-27
Pięknie zobrazowany środek lata.
Życzę dnia pięknego w uśmiech
i radość otulonego:)

sturecki
sturecki
2025-07-27
Te trutnie ... nadal żyją dawną obfitością – a świat wokół już inny, bez nektaru. Zapach minął, a one wciąż śnią o miodzie, nawet gdy praca zasnęła.
6/5


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności